Zaległe spotkanie II grupy B klasy pomiędzy Babicą a Tomicami trzymało w napięciu od pierwszego do ostatniego gwizdka arbitra. Już na początku meczu oba zespoły powinny zdobyć po bramce, ale znakomicie między słupkami spisywali się golkiperzy obu zespołów, broniąc strzały Kaczora (po stronie Dębu) oraz Adama Jończyka (po stronie Amatora).
W 25 minucie goście otrzymali rzut karny za faul Mateusza Lemparta na Skrzypku. Winowajca zarzekał się, że "nawet nie dotknął" rywala, ale arbiter nie zmienił swojej decyzji i do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Krzysiek Dyrcz, pewnie trafiając do siatki.
Sporo kontrowersji wzbudziła również sytuacja z 50 minuty, w której arbiter podyktował kolejną jedenastkę, tym razem dla Amatora, którą na bramkę zamienił Marcin Wojtaszek. W tej sytuacji przewinienie popełnił Sławomir Mostowik, który wybijając piłkę z pola karnego, trafił w... rękę kolegi z zespołu Damiana Kaczora. Obie sytuacje były bardzo trudne do oceny, udało nam się zarejestrować je na filmie, ale sami oceńcie, czy sędziowie mieli rację.
Mecz rozpoczął się zatem od nowa i w ostatnich 40 minutach oba zespoły walczyły o zwycięstwo. W 55 minucie Kacper Targosz trafił w poprzeczkę, a chwilę później Andrzej Moskała z bliskiej odległości minimalnie chybił. Amator w końcu jednak dopiął swego i po chwili prowadził 2:1. Po świetnej wrzutce Adama Brańki kapitalną główką popisał się Marcin Wojtaszek, po której piłka odbita jeszcze od poprzeczki zatrzepotała w siatce gości. Babica poszła za ciosem i po chwili strzeliła trzecią bramkę, autorstwa Marcina Wiącha, któremu Andrzej Moskała wystawił futbolówkę do "pustaka".
Goście próbowali jeszcze odwrócić losy meczu. W samej końcówce piękną bramkę z rzutu wolnego zdobył Krzysztof Adamik, ale na wyrównanie zabrakło już czasu. Kluczem do sukcesu gospodarzy okazała się skuteczna taktyka, czyli twarda i zdecydowana gra w obronie, z powodu której najlepszy piłkarz Dębu Krzysztof Dyrcz stracił ochotę na swoje firmowe indywidualne rajdy, a Mateusz Mamcarczyk opuścił murawę z kontuzją.
Piłkarze z Babicy zatem znakomicie odrobili zadanie domowe i wyciągnęli wnioski z dwóch pierwszych spotkań rywali, którzy w starciach z Przełeczą Kossowa oraz Płomieniem Sosnowice pakowali rywalom po siedem bramek.
}} PONIŻEJ SKRÓT MECZU
Amator Babica 3:2 (0:1) Dąb Tomice
Amator: Kołodziejczyk - Brańka, Lempart, Woźniak, Pułka, Piwowarczyk (60'B.Woźniak), A.Moskała, Skupień (65'Chlebicki), Wojtaszek, Jończyk, Wiąch (80'K.Moskała)
Dąb: Wiechec - Mostowik, Kaczor, Graca, Sabuda, Pyka, Mamcarczyk (55'Garb), Dyrcz, Targosz, Skoczylas (65'Kamiński), Skrzypek (46'Adamik)
}} GALERIA Z MECZU
PUCHAR POLSKI: ISKRA KLECZA I ORZEŁ RYCZÓW W PÓŁFINAŁACH
W środę rozegrano także ćwierćfinały Pucharu Polski. Po bramkach Krzysztofa Zaremby oraz Jakuba Smagły Iskra Klecza wygrała 2:0 w Roczynach, z kolei Orzeł Ryczów po golach Włosiaka, dwóch trafieniach Poltavetsa oraz samobóju pokonał na wyjeździe Huragan Inwałd (dwa gole Wojciecha Stuglika). Stawkę półfinalistów uzupełniły Grom Grzechynia (wolny los) oraz Babia Góra Sucha Beskidzka, która wygrała 6:4 z Halniakiem Maków Podhalański.
Dyskusja: