Nie wszyscy kibice zdążyli jeszcze pojawić się na boisku Skawy Witanowice, a piłkarki Queens prowadziły już 1:0. Już w pierwszej minucie meczu historyczną bramkę dla witanowiczanek zdobyła Patrycja Leśniak, która po obronie bramkarki przyjezdnych otrzymała piłkę na 16 metrze i trafiła do siatki, popisując się pięknym lobem.
Radość naszych zawodniczek była wielka – Queens Witanowice prowadziły z 2-ligową drużyną 1:0!
Strata bramki zmotywowała wyżej notowane rywalki, które do końca pierwszej połowy strzeliły aż cztery gole i schodziły na przerwę z 3-bramkowym prowadzeniem. Po zmianie stron Victoria poprawiła wynik na 5:1, ale po tym trafieniu do głosu znowu zaczęły dochodzić witanowiczanki.
Druga bramka Patrycji Leśniak i gol Karoliny Gleń pozwoliły zmniejszyć stratę do dwóch bramek, ale na wyrównanie zabrakło już czasu. Piłkarki z Gaju zwyciężyły to spotkanie 5:3 i to one zagrają w kolejnej rundzie.
Po końcowym gwizdku oba zespoły mogły czuć się jednak wygrane. Królowe z Witanowic pokazały w tym spotkaniu wielką wolę walki i aż trzykrotnie doprowadziły do euforii licznie zgromadzonych na trybunach kibiców, z którymi wspólnie świętowały po spotkaniu.
Chylę czoła przed zawodniczkami. Dały z siebie wszystko i mówiłem im w szatni zaraz po meczu, że oceniam ten debiut bardzo pozytywnie. Dziękujemy wszystkim kibicom za doping oraz wsparcie i zapraszamy na kolejne spotkania – mówi nam trener Queens Witanowice Bogdan Talaga.
Po debiucie w Pucharze Polski pora na debiut w 4. lidze. W niedzielę 28 sierpnia o godzinie 11:00 witanowiczanki zainaugurują sezon wyjazdowym spotkaniem z Pogorzanką Pogorzyce. Tydzień później pojadą do Krzeszowic, a pierwszy mecz na własnym boisku rozegrają w sobotę o 16:00 z zespołem Novi Narama.
https://www.wadowice24.pl/nowe/sport/5022-bez-victorii-ale-z-tarcza-pilkarki-z-witanowic-pokazaly-charakter.html#sigProGalleria026202c667
Dyskusja: