Stery nad Beskidem Andrychów przejął Marek Wdowik. Zastąpił na tym stanowisku Krzysztofa Kokoszkę, który podczas poniedziałkowego zebrania (6.06) wraz z całym zarządem podał się do dymisji.
Była to trudna decyzja, która wiąże się ze znacznym ograniczeniem wolnego czasu. Zdecydowałem się jednak na kandydowanie, ponieważ jest to klub z tradycjami - wyznaje nam Marek Wdowik. - Będę kładł nacisk przede wszystkim na szkolenie młodzieży, która za kilka lat ma stanowić o sile pierwszej drużyny. Póki co, nie chciałbym jednak niczego obiecywać. Muszę najpierw wejść w strefę finansową i dopiero za kilka tygodni będę mógł powiedzieć coś więcej. Trzeba zrobić wszystko, aby nie zadłużyć klubu i aby mógł płynnie funkcjonować.
Piłkarze Beskidu w jednej osobie zyskali nie tylko prezesa, ale również doskonałego lekarza sportowego. Marek Wdowik pasjonuje się bowiem badaniami genetycznymi, które są podstawą uzyskania specjalistycznej wiedzy o predyspozycjach sportowych każdego człowieka.
Fascynuję się zarówno sportem jak i genetyką. Oczywistą sprawą jest to, że do sukcesu sportowego przyczynia się wiele czynników takich jak mentalność, odpowiednia psychika jak również odrobina szczęścia, jednak bez odpowiednich predyspozycji sportowych stanowiących fundament sukcesu nikt nie będzie w stanie stać się mistrzem. Moją pasją jest odkrywanie tych predyspozycji, dzięki czemu w zupełnie bezbolesny sposób mogę określić czy dzieci mogą stać się sportowcami światowej klasy - mówi o swojej pracy zawodowej.
Nowy prezes specjalizuje się również w zakresie dietetyki i zapowiada, że chętnie pomoże piłkarzom Beskidu w dobraniu odpowiedniego żywienia.
To są tematy, które trzeba wpajać sportowcom od najmłodszych lat. Mam jednak świadomość, że takie rzeczy fajnie się robi w dużych klubach, w których zawsze można wszystkich zważyć, zmierzyć, zbadać tkankę mięśniową i dopracować później odpowiednią dietę. Jeśli jednak któryś z piłkarzy będzie chciał skorzystać, służę pomocą - zapowiada.
W trakcie poniedziałkowego zebrania zmienił się nie tylko prezes, ale cały zarząd. Wiceprezesem został były bramkarz m.in. Iskry Klecza, Skawy Wadowice, a obecnie Beskidu Marek Kudłacik, który skupi się na sprawach sportowych.
Chciałbym, aby do drużyny trafiali uzdolnieni zawodnicy z okolicznych klubów. Mam nadzieję, że uda się skutecznie podziałać i pożytek przyniosą rozmowy telefoniczne, które obywały się już w styczniu. Jestem w kontakcie z piłkarzami, którzy z różnych powodów odeszli z Beskidu, a byli w nim ważnymi postaciami. W tej chwili są wiodącymi graczami w innych zespołach - mówi Marek Kudłacik.
Ponadto, do zarządu weszli również: młody przedsiębiorca Robert Szczepaniak, trener działający w LKS Czaniec Michał Trojak oraz przedstawiciel grupy "Ultras Beskid" Wojciech Korbel. Nowe władze szukają w tej chwili kandydatów na trenera pierwszej drużyny, który zmieni na tym stanowisku dotychczasowego szkoleniowca Edwarda Wandzela.
Nazwisko nowego szkoleniowca poznamy najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia.
Dyskusja: