Festyn Skawy Jaroszowice, która powstała zaraz po II wojnie światowej – w 1946 roku - zaplanowany jest na pierwszy weekend wakacji – 25-26 czerwca.
Zaplanowaliśmy wiele atrakcji, m.in. turniej drużyn młodzieżowych, turniej oldbojów, pokazy Oyama Karate i Szpady Wadowice. Nie zabraknie również wielu atrakcji dla dzieci, licytacji wartościowych przedmiotów oraz oczywiście zabawy tanecznej, którą zorganizujemy w sobotni wieczór. Wręczymy także odznaczenia dla osób zasłużonych dla naszego klubu – wyznaje nam prezes Skawy Piotr Porębski.
Aby jednak obchody były udane, Skawa Jaroszowice musi awansować do B klasy. Po rundzie jesiennej jaroszowianie zajmują premiowaną awansem drugą pozycję w tabeli i mają aż sześć punktów przewagi nad trzecim Chełmem Stryszów.
Celem jest tylko awans, patrząc na nasze miejsce w tabeli, nie może być inaczej. Nikogo jednak nie lekceważymy i do każdego spotkania będziemy podchodzić bardzo poważnie – zapowiada trener Skawy Krzysztof Żak.
Patrząc na wzmocnienia, jakich dokonała Skawa w przerwie zimowej widać, że jaroszowianie szykują się już powoli na jesienną grę w B klasie. Do zespołu dołączyło kilku bardzo doświadczonych zawodników, jak: Tomasz Listwan, Daniel Gancarczyk oraz Łukasz Koczot, którzy kilka sezonów temu stanowili o sile Łysej Góry Zawadka, kiedy ta grała jeszcze w A klasie. Skawę wzmocnili również zawodnicy z C klasy: Przemek Załuski z Zaskawianki oraz Dawid Marchewka i Piotr Bucki z rezerw Sokoła Przytkowice.
Myślę, że każdy z tych zawodników wniesie nową jakość do drużyny i podniesie rywalizację o miejsce w składzie, co przełoży się również na większą frekwencję na treningach – dodaje Krzysztof Żak.
Niestety, nie obyło się też bez strat. Z kadry wypadło bowiem kilku doświadczonych zawodników jak: Mariusz Słupski i Mariusz Leń (kontuzje) oraz Wojciech Galas i Dominik Chmiel (nie wznowili treningów).
W Skawie nie ma również Damiana Mamcarczyka, Łukasza Śliwy oraz Jarosława Malinowskiego (ostatnich dwóch i tak nie grało w ostatnim roku), którzy powędrowali do Zaskawianki na wymianę z Przemkiem Załuskim. Jeśli już jesteśmy przy Zaskawiance, to poza wspomnianą trójką do zespołu dołączył również Marek Kleszcz z Borowika Bachowice.
Dla wadowickiego klubu będzie to raczej spokojna wiosna. W tabeli plasują się bowiem na 7. miejscu i walka o awans raczej im nie grozi. Zaskawianka buduje już zespół na kolejny sezon, w którym powinno dołączyć kilku zawodników z drużyny juniorów młodszych.
Oba zespoły zainaugurują rundę wiosenną już w najbliższą sobotę na własnych boiskach. O godzinie 17:00 Skawa Jaroszowice podejmie Filkówkę Barwałd Średni, z kolei dwie godziny wcześniej już o 15:00 Zaskawianka zagra z rezerwami Orła Ryczów.
}} TABELA I i II GRUPY C KLASY (ozpnwadowice.pl):
Dyskusja: