Stowarzyszenie ALPS już po raz piąty, z pomocą finansową gminy Wadowice, zorganizowało turniej w siatkówkę plażową na bulwarach nad Skawą. W trzech kategoriach, dla szkół podstawowych, gimnazjów, a także „Open" wystartowało w sumie 27 drużyn, po dziewięć w każdej z kategorii.

Zanim jednak rozpoczęły się zmagania pod siatką, toczyła się zacięta rywalizacja o to, kto wymyśli najbardziej oryginalną, albo jak kto woli, najbardziej ... beznadziejną nazwę drużyny. Mongolia Team, Wiewiórki, Inwałdzianki, Kolekcjonerzy MVP, Akademia Słońca, Inaczej, Dzika Plaża, czy Obojętni? Wybór należy do was, wiemy za to które drużyny były najlepsze w plażówkę.

I tak, w rywalizacji najmłodszych zwyciężyli reprezentanci Szkoły Podstawowej w Inwałdzie, a kolejne miejsca na podium zajęły odpowiednio zespoły Sokoła I Wadowice oraz Sokoła II Wadowice. Najlepszym zawodnikiem tego turnieju wybrany został Mateusz Hojny z Inwałdu.

W zmaganiach gimnazjalistów triumfowała drużyna Kolekcjonerzy MVP, pokonując drugi Dream Team oraz trzeci MKS Andrychów. W składzie zwycięzców zagrało dwóch braci Gutt, Dawid i Krystian, o których pisaliśmy przy okazji siatkarskiego turnieju na orliku.

Nie bracia jednak, a „trzeci z muszkieterów" Dawid Banaś był najlepszy nie tylko w zwycięskiej drużynie, ale także w całym turnieju, został bowiem MVP zawodów. Swoją drogą, Kolekcjonerzy trafnie wybrali sobie nazwę drużyny... zwłaszcza, że kilka dni wcześniej inny zawodnik z tego zespołu – Dawid Gutt, otrzymał miano MVP turnieju na orliku.

Po zmaganiach dzieci i młodzieży szkolnej przyszła pora na główne danie trzydniowych zmagań na piasku. Do rywalizacji przystąpiły bowiem zespoły w kategorii „Open". Po zaciętych spotkaniach wygrała drużyna „Dzika Plaża", drugie miejsce zajął zespół Fijałek i Munik, z kolei trzecie miejsce przypadło zespołowi K&J.

Najlepszym zawodnikiem tego turnieju został Jan Włodarczyk. Liczba zawodników, którzy wystąpili w trzydniowych rozgrywkach pokazuje, że w powiecie wadowickim rośnie popularność siatkówki plażowej, a boiska, które powstały na bulwarach nad Skawą praktycznie zawsze są pełne. Czekamy zatem na kolejne turnieje.