- Baraże o III ligę byłyby dla nas niesamowitym przeżyciem. Myślę, że gdyby zaszła taka konieczność to bylibyśmy w stanie uzyskać licencję na grę w trzeciej lidze. Nie ma jednak co gdybać. Naszym celem jest po prostu jak najwyższe miejsce w tabeli. Chcemy zakończyć ten sezon w pierwszej trójce – wyznaje nam kierownik Sosnowianki Paweł Szczęsny.
W porównaniu do rundy jesiennej, wiosną stanisławianie nie będą mogli liczyć z usług golkipera Konrada Krawczyka oraz Artura Boczarskiego, którzy zrezygnowali z gry ze względu na pracę. W zamian Sosnowianka sprowadziła dwóch doświadczonych zawodników: byłego bramkarza Skawinki – Andrzeja Pokrywkę oraz Krzysztofa Zająca, który w przeszłości kilkukrotnie zdobywał koronę króla strzelców IV ligi, grając m.in. w Karpatach Siepraw.
Trener Michał Jezioro ma zatem teraz prawdziwe strzelby w ataku, bo poza Zającem są również Marek Mizia (26 bramek w III lidze w barwach MKS Trzebinia), Wojciech Stuglik (40 goli w poprzednim sezonie w B klasie dla Huraganu Inwałd oraz Rafał Lisowski, który otworzył wynik w pierwszym wiosennym spotkaniu ze Spójnią Osiek-Zimnodół.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1 i stanisławianie zaliczyli na inaugurację mały falstart. Pomimo straty dwóch punktów Sosnowianka zachowała jednak piąte miejsce, tracąc sześć punktów do prowadzącego Orła Piaski Wielkie.
Poza walką o jak najwyższe miejsce w czwartej lidze, drugim celem Sosnowianki na wiosnę jest Puchar Polski. W październiku 2015 r. podopieczni Michała Jezioro wygrali finał na szczeblu podokręgu (ZOBACZ REPORTAŻ) i awansowali do półfinału Małopolski Zachodniej, w którym zmierzą się z III ligową Sołą Oświęcim.
- Nie odpuszczamy tych rozgrywek. To pierwszy zdobyty Puchar Polski w historii klubu i chcemy nadal kontynuować tę piękną przygodę. Dla nas i naszych kibiców mecz na własnym stadionie z Sołą Oświęcim będzie prawdziwym świętem – podkreśla Paweł Szczęsny.
Termin rozegrania tego pucharu nie jest jeszcze ustalony, ale bardzo prawdopodobne, że oba zespoły zmierzą się w środę (30 marca) o godzinie 16.30. Wcześniej, bo już w najbliższą sobotę o godzinie Sosnowiankę czeka pierwszy wiosenny mecz na własnym stadionie – z Wiślanką Grabie.
Stanisław Dolny to już nie tylko fabryka obuwia, ale również fabryka futbolu. Przypomnijmy, że to chyba jedyna wioska w Polsce, która posiada dwa kluby piłkarskie, bo poza pretendującą do 4. ligi Sosnowianką, jest jeszcze występująca w A klasie Stanisławianka.
Kadra Sosnowianki na rundę wiosenną sezonu 2015/2016:
Trener: Michał Jezioro. Kierownik drużyny: Paweł Szczęsny
Bramkarze: Konrad Konopka (98), Andrzej Pokrywka (82), Adam Polit (95),
Obrońcy: Krzysztof Bryła (86), Michał Gawron (98), Michał Jezioro (71), Łukasz Krzystek (89), Dariusz Madejski (78), Damian Skwarczeński (89), Wojciech Żak (86),
Pomocnicy: Adam Frączek (85), Sebastian Konopka (91), Hubert Kowalski (95), Sławomir Para (87), Krzysztof Paśnik (82), Sebastian Romek (98), Szymon Szydłowski (95), Dawid Wojtaszek (94),
Napastnicy: Rafał Lisowski (89), Marek Mizia (92), Paweł Skórski (91), Wojciech Stuglik (93), Krzysztof Zając (87),
Przybyli: Pokrywka (wolny zawodnik - Skawinka), Zając (Wrzosy Osieczany),
Ubyli: Konrad Krawczyk (wyjazd za granicę), Artur Boczarski (zrezygnował ze względu na pracę).
źródło: mzpnkrakow.pl
Dyskusja: