Komenda Powiatowa Policji w Wadowicach przypomina, że w sobotę (17.08) oraz w niedzielę (18.08), na terenie powiatu wadowickiego rozgrywany będzie wyścig kolarski Tour de Pologne.
17 sierpnia br., odbędzie się VI etap wyścigu kolarskiego pn. „81 Tour de Pologne” ze startem w Wadowicach – Rynek i metą w Bukowinie Tatrzańskiej. Start honorowy przewidziany jest na godz. 11:50 - czytamy w komunikacie policji.
W powiecie wadowickim trasa wyścigu biegnie przez Wadowice (ul. Lwowska, Konstytucji 3 Maja), drogę K-52 do Barwałdu Górnego, gdzie kolarze skręcą w drogę powiatową 1705K relacji Barwałd Górny – Stryszów. Następnie peleton skręci w Stryszowie na drogę 1729K, gdzie około godz. 12:22 opuści powiat wadowicki, wjeżdżając na teren powiatu suskiego (Zembrzyce).
Utrudnienia przewidziane są w godz. 11.00 – 12.30. Od około godz. 10.00 – 13.00 przejazd przez Rynek w Wadowicach będzie niemożliwy! - informuje policja w Wadowicach.
Z kolei 18 sierpnia br., kolarze na teren powiatu wadowickiego wjadą w godz. 14.28 – 14.38 od strony miejscowości Jastrzębia (gm. Lanckorona).
Trasa przebiegać będzie przez Lanckoronę, Leśnicę, Stronie, Stryszów, Barwałd Górny, Kleczę Dolną, Babicę, Witanowice, Ryczów i Łączany.
W związku z odbywającymi się równolegle z wyścigiem uroczystościami religijnymi w Kalwarii Zebrzydowskiej, utrudnienia przewidziane są na drodze nr 44 w miejscowości Ryczów, nr 52 od Izdebnika do Wadowic oraz na drogach przyległych - informuje Komenda Powiatowa Policji w Wadowicach.
Największe utrudnienia w tym dniu spodziewane są na drodze krajowej w Barwałdzie Górnym, Kleczy-Wadowicach oraz w Ryczowie (przy kościele).
Kolarze opuszczą teren powiatu około godz. 15.32. Zamknięcie tras przewidziane jest na około 30 min przed wjazdem peletonu na teren powiatu wadowickiego - dodają policjanci.
W poniedziałek we Wrocławiu rozpoczął się 81. Tour de Pologne. Na starcie stanęło wiele gwiazd kolarstwa, na czele z Duńczykiem Jonasem Vingegaardem i Rafałem Majką.
Takiej obsady jeszcze nie mieliśmy. Petarda - podkreślił dyrektor wyścigu Czesław Lang.
Największą gwiazdą wyścigu będzie Vingegaard. Duńczyk osiągnął już szczyt w zawodowym kolarstwie, wygrywając Tour de France w 2022 i w 2023 roku. W 2021 i w tegorocznej edycji "Wielkiej Pętli", zakończonej 21 lipca w Nicei, zajął drugie miejsce, ustępując dwukrotnie Słoweńcowi Tadejowi Pogacarowi. Ich pojedynki na szosach Francji przeszły do historii tej dyscypliny sportu.
Dawno nie było w Tour de Pologne zawodnika takiego formatu. Vingegaard opuścił igrzyska olimpijskie w Paryżu, ale zdecydował się na przyjazd do Polski. W sobotę pojedzie w Clasica San Sebastian, a bezpośrednio z Hiszpanii przyleci do Wrocławia.
Po raz pierwszy od wielu lat wystartuje kolarz, który w poprzednim roku był najlepszy. Słoweniec Matej Mohoric przyjedzie do stolicy Dolnego Śląska bronić trofeum. A rywale są klasowymi kolarzami: Tim Merlier, Cadel Evans, Mads Pedersen, Olav Kooij, Romain Bardet, Pascal Ackermann, Tim Wellens...
Oczy polskich kibiców będą zwrócone na Rafała Majkę, który zawsze traktował Tour de Pologne prestiżowo. Kolarz z podkrakowskich Zegartowic jechał w TdP już siedem razy i ma na koncie zwycięstwo w 2014 oraz drugie miejsce w 2017 roku. W 2013 i 2020 zajął czwartą pozycję. W ubiegłorocznej edycji wygrał etap w Dusznikach-Zdroju, a w klasyfikacji generalnej był ósmy.
Miastami goszczącymi mety etapów będą: dwukrotnie Karpacz, Duszniki-Zdrój, Prudnik, Katowice, Bukowina Tatrzańska i Kraków, gdzie wyścig zakończy się 18 sierpnia.
Królewskim, czyli najtrudniejszym etapem ma być szósty, z podjazdami w Gliczarowie Górnym, Rzepiskach i w samej Bukowinie Tatrzańskiej.
Ten etap może zmienić wszystko - podkreślił Lang.
Dyskusja: