Taki gwiazdozbiór jeszcze po tym boisku nie biegał. W środowe popołudnie Iskra gościła u siebie trzecioligowy Poroniec Poronin, który zgodnie z oczekiwaniami przyjechał do Kleczy w najmocniejszym składzie.
Na murawę Iskry wybiegło siedmiu piłkarzy, którzy w sumie mają na koncie grubo ponad 1000 występów w ekstraklasie: ikona Odry Wodzisław i Ruchu Chorzów - Marcin Malinowski (458 meczów w ekstraklasie i 13 bramek), znany głównie z występów w Cracovii - Paweł Nowak (237/24), jednokrotny reprezentant Polski - Piotr Madejski (65/4 gole), były zawodnik wielu śląskich klubów, m.in. Polonii Bytom - Janusz Wolański (90/10), a ponadto Dawid Bartos (49/3) oraz Sebastian Leszczak (3/0).
Oczy kibiców zwrócone były jednak przede wszystkim na Macieja Żurawskiego, byłego kapitana reprezentacji Polski, który w kadrze zagrał 72 spotkania, strzelając 17 bramek. 39-letni piłkarz ma również na koncie 121 bramek w ekstraklasie oraz dziewięć krajowych tytułów zdobytych w trzech państwach, na co składa się 5-krotne mistrzostwo Polski z Wisłą Kraków, 3-krotne mistrzostwo Szkocji z Celticiem Glasgow oraz mistrzostwo Cypru z Omonią Nikozja.
Kiedy zdobywał bramki dla Wisły, kibice krzyczeli z trybun: „Żuraw, Żuraw - władca muraw!". Podczas sparingu w Kleczy Żuraw murawy jednak nie zdobył, zagrał pierwsze 45 minut, popisując się kilkoma świetnymi zagraniami i zmarnował jedną stuprocentową sytuacje, kiedy to po strzale głową skutecznie interweniował Kozieł.
Siła Porońca jest jednak ogromna i kiedy Żurawski jest w słabszej dyspozycji, w strzelaniu wyręczają go inni. Wynik meczu otworzył zmarnowany talent Wisły Kraków – Sebastian Leszczak, a w drugiej części meczu na 2:0 po składnej podwyższył wychowanek Iskry Klecza - Jakub Słupski, który zagrał drugie 45 minut i na stadionie, na którym stawiał pierwsze piłkarskie kroki, zaprezentował się z bardzo przyzwoitej strony.
W zespole Iskry wystąpiło aż pięciu nowych piłkarzy. Czterech z nich: bracia Dawid i Łukasz Rupa oraz młodzieżowcy – Łukasz Konefał oraz Krzysztof Skrzypiec, przybyło do Iskry z bielskiego Rekordu, z kolei Dariusz Kapera został pozyskany z Beskidu Andrychów.
{gallery}Zuraw{/gallery}
Dyskusja: