Słynni bracia z Wysokiej, czyli Dawid i Łukasz Rupa, a także Dariusz Kapera. To tercet piłkarzy, których w letnim okienku transferowym zamierza pozyskać Iskra Klecza. Cała trójka jeszcze rok temu broniła barw andrychowskiego Beskidu. Później jednak ich drogi się rozeszły.
W rundzie wiosennej pod Pańską Górą pozostał tylko Kapera, a bracia Rupa powędrowali do występującego w trzeciej lidze śląskiej Rekordu Bielsko-Biała. Tam jednak nie mogli na stałe przebić się do pierwszego składu.
Jeśli chodzi o Łukasza, musimy dogadać się z Rekordem. Dawid z kolei był w Bielsku na wypożyczeniu i o jego pozyskaniu rozmawiamy z władzami Beskidu. Myślę, że najmniej problemu będzie z transferem Dariusza Kapery, który ma już 33 lata i teoretycznie ma kartę na ręce – wyznaje nam trener Iskry, Filip Niewidok.
Cała trójka piłkarze jest bardzo znana w lokalnym futbolu. Bracia Rupa otarli się w przeszłości o ekstraklasę, Łukasz próbował swoich sił w Górniku Zabrze, z kolei Dawid nie zdołał przebić się do pierwszego składu Cracovii.
Dariusz Kapera, znany jako Kapeć, zasłynął z kolei w lokalnym futbolu z nieco z innej strony. Trzy lata temu podczas meczu na boisku w Kleczy Dolnej, będąc jeszcze zawodnikiem Halniaka Maków Podhalański, uderzył byłego napastnika Iskry, Tomka Lipkę w zęby, wybijając mu „jedynkę". Jak widać jednak, działacze z Kleczy nie są pamiętliwi i bardzo usilnie starają się o pozyskanie doświadczonego stopera.
Sprawa pozyskania tych piłkarzy rozstrzygnie się w najbliższych dniach. Na dzień dzisiejszy wiemy na pewno, że z klubem pożegnali się Bartłomiej Galos oraz Piotr Sobala. W nowym sezonie nie zagra również Konrad Kukieła, który w maju wyjechał za granicę.
Tymczasem kleczanie są już po pierwszym sparingu, w którym ulegli 1:2 Skawince Skawina. Kolejnym testowym rywalem będzie Orzeł Wieprz, z którym piłkarze Iskry zagrają w środę (22.07) na własnym stadionie. Do ligowej rywalizacji podopieczni Filipa Niewidoka przystąpią już 8 sierpnia, kiedy to na własnym stadionie zagrają z MKS Trzebinia/Siersza.
Dyskusja: