Mieszkańcy Rokowa długo czekali na własny nowoczesny teren rekreacyjno-sportowy. W ostatnią sobotę podczas hucznej imprezy zorganizowanej przez samorząd otwarto nowy obiekt sportowy.
Było tradycyjne przecięcie wstęgi przez dzieciaków, był kolejny rower burmistrza, który wygrała Alissa z Ukrainy. Było dużo atrakcji dla dzieciaków oraz turnieje drużyn młodzieżowych i oldbojów z udziałem mieszkańców Rokowa, Babicy i Klub Sportowy Zaskawianka Wadowice. No, i były rzuty karne, w których za namową dzieci musiałem wcielić się w role bramkarza - relacjonuje burmistrz Bartosz Kaliński.
Po wielu perypetiach udało się dokończyć inwestycję. Najbliższe lato mieszkańcy Rokowa już mogli spędzić kopiąc piłkę, rzucając do kosza, czy grając w siatkówkę lub tenisa, bez konieczności opuszczania swojej wsi.
Boisko w Rokowie miało powstać już rok temu. Niestety, poprzedni wykonawca zrezygnował z inwestycji i zszedł z placu budowy. Musieliśmy zatem ogłosić nowe przetargi. Po drodze napotkaliśmy na wiele problemów, ale wszystkie udało się rozwiązać. Ważne, że historia ma swój szczęśliwy finał – wyjaśnia burmistrz Bartosz Kaliński.
Na terenie nowego boiska, pokrytego nawierzchnią poliuretanową, znalazły się kosze do koszykówki, słupki do gry w siatkówkę i w tenisa ziemnego oraz bramki piłkarskie. Całość o wymiarze 34,77 x 19 m otoczona jest piłkochwytami. Obok znajduje się również utwardzony kostką brukową plac do organizacji imprez plenerowych.
Inwestycja kosztowała 1,1 miliona złotych, z czego ponad 750 tysięcy złotych pochodziło z dotacji z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Brakującą kwotę, czyli ponad 360 tysięcy złotych, stanowił wkład własny Wadowic.
Dyskusja: