DWA KARNE DAWIDA ŻAKA
Podopieczni Filipa Niewidoka pojechali do Sieprawia po zwycięstwo. Tamtejsze Karpaty plasują się dopiero na 14 miejscu w tabeli i to kleczanie byli faworytem tego starcia. Jak już zdążyliśmy się jednak przyzwyczaić, Iskrze źle się gra ze słabszymi przeciwnikami, z którymi trzeba prowadzić atak pozycyjny. Już na początku spotkania gospodarze otrzymali rzut karny po faulu Dawida Żaka.
Bramka dla Karpat wisiała w powietrzu, ale kapitalną obroną popisał się Marek Kudłacik, który pomimo 38 lat na karku uwodnił, że bramkarz jest jak wino, im starszy, tym lepszy. Dzięki obronie Kudłacika kleczanie nabrali wiatr w żagle i rzucili się do ataku. 17-letni Żak bardzo chciał się zrewanżować za poprzednie przewinienie i tym razem to on wywalczył rzut karny, który na bramkę zamienił Jakub Smagło.
Iskra objęła prowadzenie, którego nie oddała do końca pierwszej połowy. Niestety, kilkanaście minut po zmianie stron goście wyrównali. Szablowski oddał strzał życia, nie dając Kudłacikowi żadnych szans. Iskra nie zamierzała tego meczu zremisować i walczyła o zwycięską bramkę. Przez ostatnie 20 minut meczu musiała jednak radzić sobie w dziesiątkę, po tym jak Konrad Kukieła zamiast głową, próbował strzelać ręką, za co wyleciał z boiska, otrzymując drugą żółtą kartę.
Być może rosły napastnik z pod Pańskiej Góry chciał w ten sposób pokazać się trenerom andrychowskiego MKS-u, którzy ostatnio odpadli z rywalizacji o awans, przegrywając 1:3 w Sanokiem i podobno poszukują atakującego na nowy sezon... Na szczęście, gospodarze nie wykorzystali gry w przewadze i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Nie był to porywający mecz w wykonaniu obu drużyn, bo poza akcjami bramkowymi niewiele się działo. Duży wpływ na taki przebieg spotkania miały ciężkie warunki do gry. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy jednak wygrać, bo przy stanie 1:1 dobrą okazję zmarnował Ostrowski – mówi nam trener Iskry, Filip Niewidok.
RELAKS DZIELI SIĘ PUNKTAMI W HICIE
Niedawno pisaliśmy, że pięć drużyn w A klasie będzie biło się o awans do okręgówki. Ale po sobotnich spotkaniach już trzech kandydatów pogubiło punkty. W Brodach czwarty w tabeli Cedron zremisował bezbramkowo z Relaksem Wysoka. Goli nie oglądaliśmy także w Wieprzu, gdzie tamtejszy wicelider A klasy Orzeł, sensacyjnie zremisował z niemal pewną spadku Grzechynią.
20 kolejka III ligi (sobota):
Beskid Andrychów 2:2 Wisła Sandomierz
18 kolejka IV ligi:
Karpaty Siepraw 1:1 Iskra Klecza
Iskra: Kudłacik – Kozioł, Drechny (60'Wasilewski), Marek, Czaicki, Sobala, Wycisk (66'Galos), Smagło, Żak (90'Karpała), Ostrowski, Kukieła
Halniak Maków Podhalański 5:0 Świt Krzeszowice
Garbarz Zembrzyce 2:1 Jałowiec Stryszawa
Niwa Nowa Wieś 1:0 Jutrzenka Giebułtów
Kalwarianka 0:1 Wiślanie Jaśkowice
Orzeł Piaski Wielkie 0:2 Cracovia II
Wiślanie Grabie 1:2 Górnik Libiąż
Nowa Proszowianka 0:1 Spójnia Osiek-Zimnodół
17 kolejka okręgówki:
KS Chełmek 4:1 Orzeł Balin
Babia Góra Sucha Beskidzka 1:2 Soła Łęki
Brzezina Osiek 0:2 Sosnowianka
Górnik Brzeszcze 0:2 Tempo Białka
Nadwiślanin Gromiec 1:0 Unia Oświęcim
Soła II Oświęcim 1:1 Sokół Przytkowice
Dąb Paszkówka 4:1 MZKS Alwernia
Zagórzanka 2:1 Skawa Wadowice
14 kolejka A klasy:
Cedron Brody 0:0 Relaks Wysoka
Relaks: Cichoń – Wróbel, Rolka, Curzydło, Skowronek, Koczur (65’Kobyłecki), Rzepka, Wiecheć, Michorczyk, Pyrek (78’Traczyk), Szkarłat (80’Nicieja)
Stanisławianka 4:0 Leńczanka
Orzeł Wieprz 0:0 Grom Grzechynia
Znicz Sułkowice 1:1 Astra Spytkowice
Orzeł Ryczów 3:0 Strzelec Budzów
Burza Roczyny 1:0 Żarek Stronie
Halniak Targanice 2:1 Naroże Juszczyn
Dyskusja: