Jak poinformował nas prezes ośrodka Tomasz Andrejko, w tej chwili największym zmartwieniem nie są obostrzenia epidemiologiczne, bo do tych Czarny Groń ma zamiar się dostosować, ale pogoda.
Nie podajemy na razie oficjalnej daty otwarcia stoku narciarskiego, bo takiej nie ma. Wszystko zależy od tego, kiedy spadnie śnie. Może to być za tydzień, za miesiąc, albo dopiero w styczniu - powiedział portalowi Wadowice24.pl Tomasz Andrejko, prezes ośrodka Czarny Groń w Rzykach.
Niedawno wicepremier Jarosław Gowin spotkał się z przedstawicielami stoków narciarskich w Polsce. Ośrodek poinformował, że po konsultacjach z ekspertami i zapoznaniu się z projektami rozporządzeń rządu, wypracowano wspólne stanowisko, aby ratować sezon zimowy w tym roku.
Po tym spotkaniu wicepremier przekazał, że ośrodki będą mogły działać w sezonie zimowym ostrym reżimie sanitarnym, bezpiecznym dla naszych narciarzy i snowbordzistów.
Zanim dojdzie do otwarcia stoków narciarskich ośrodek w Rzykach chce uruchomić lodowisko. Trwają parce nad jego przygotowanie.
Chcemy, żeby było gotowe w przyszłym tygodniu na weekend mikołajkowy - zapowiada prezes Tomasz Andrejko.
Fot. Materiały Czarny Groń/ facebook.com/czarnygron
Dyskusja: