Rajd Dakar to największe rajdowe wyzwanie na świecie, marzenie każdego kierowcy i pilota. Już w styczniu 2021 roku w rajdzie pojawi się Energylandia Rally Team. Zespół skompletował Marek Goczał, właściciel parku rozrywki Energylandia. Dołączył do niego brat Michał i syn Eryk. Pilotami samochodów są Rafałem Marton i Szymonem Gospodarczyk.
Głównym partnerem Energylandia Rally Team została sieć stacji paliw Moya oraz Cobant Group.
Coroczny, prestiżowy i niezwykle wymagający rajd terenowy rozgrywany jest od 42 lat, a najbliższy wystartuje już 3 stycznia 2021 z Dżeddah w Arabii Saudyjskiej. Według organizatorów przyszłoroczny Dakar odbędzie się według nowego regulaminu, a wytyczone trasy będą zupełnie inne od zeszłorocznych. Odcinki specjalne mają być – jak co roku, niezwykle skomplikowane, więc bardzo ważna będzie umiejętność nawigacji.
Zespół Energylandii będzie rywalizować w klasie Side by Side (UTV). Kategoria ta została dołączona do klasyfikacji Rajdu Dakar dopiero w 2017 roku, jednak bardzo rozwinęła się w ostatnich latach. Lista zgłoszeń może być będzie imponująca.
Pojazdy Can-Am Maverick, którymi wystartują bracia Goczał pochodzić będą ze stajni South Racing, która wygrała dwie ostatnie edycje Dakaru.
Po wielu latach spełnia się moje największa marzenie o udziale w Rajdzie Dakar. W tegorocznych rundach Mistrzostw Polski postanowiłem przesiąść się z Can-Ama Mavericka X3 i spróbować swoich sił w Volkswagenie Amaroku aby mieć porównanie i na tej podstawie podjąć decyzję o wyborze klasy. Wybór ostatecznie padł na klasę UTV. Ostatnia runda RMPST to był także test dla mnie i Rafała Martona, z którym stworzymy duet podczas najtrudniejszego rajdu świata - mówi Marek Goczał.
Marek Goczał w sezonie 2019 zdobył trzy zwycięstwa w grupie UTV oraz odniósł sukces w klasyfikacji generalnej drugiej rundy RMPST. Wraz z Michałem Kuśnierzem wystartowali także w eliminacji Pucharu Świata- Italian Baja.
Rafał Marton, który zasiądzie w samochodzie wraz z Markiem podczas zbliżającego się Dakaru, jest niezwykle doświadczonym polskim pilotem, który czterokrotnie brał udział w tym rajdzie, a w ubiegłym roku ukończył go na 13 miejscu.
To będzie już trzeci kontynent, na którym będę ścigać się w Dakarze i mój drugi raz w Arabii Saudyjskiej. Rajd jest niezwykle trudny, jednak teraz już wiem czego mogę się spodziewać. Szanse w klasie SxS są bardzo wyrównane- dodaje Rafał Marton.
Z kolei duet Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk ma już na swoim koncie zwycięstwo w Rajdowym Pucharze Polski Samochodów Terenowych. Załoga świetnie poradziła sobie także podczas Rajdu Italian Baja (Puchar Świata), zajmując miejsce tuż za podium w grupie T3.
Wiem jak wysoki cel sobie postawiliśmy, Rajd Dakar to najtrudniejsza rywalizacja motorsportowa na świecie, ale myślę, że jesteśmy gotowi. To marzenie każdego kierowcy, a marzenia trzeba realizować. Oczywiście wymaga to dużych przygotowań ale pracujemy nad tym od dawna. Wystartuję Can-amem Maverickiem X3- dobrze znam ten pojazd, razem z pilotem, który ma doświadczenie w tym rajdzie co z pewnością będzie bardzo pomocne – powiedział Michał Goczał.
Podczas Rajdu Dakar u boku Michała Goczała, również będzie wspierał Szymon Gospodarczyk, który wcześniej już trzykrotnie miał okazję odnotować występy w tym prestiżowym rajdzie, a w 2018 ukończył go na 3 stopniu podium.
To będzie mój 4 start w Rajdzie Dakar, 3 raz w klasie UTV gdzie rywalizacja jest bardzo zacięta. Michał to bardzo mądry kierowca - cieszę się, że to właśnie z nim tam pojadę. Poza tym, po raz pierwszy stworzę w 100% polską załogę, to dla mnie bardzo ważne. Poprzednia edycja w Arabii Saudyjskiej, tak jak wszystkie poprzednie była piekielnie trudna więc teraz musimy maksymalnie skupić się na przygotowaniach – skomentował Szymon Gospodarczyk.
Najmłodszy członek zespołu– 15 letni Eryk Goczał, syn Marka Goczała, w sezonie 2019 i 2020 również brał udział w Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych. W Can-amie Mavericku X3 wraz z pilotem Danielem Dymurskim pełnili rolę „zerówki".
Eryk to niezwykle doświadczony jak na swój wiek kierowca, który próbuje swoich sił w różnych dziedzinach motorsportu. Podczas czwartkowej gali, zaprezentował nowe auto do driftu- BMW 1M drift spec, które zostało zbudowane we współpracy z samym Bartoszem Ostałowskim.
.
Dyskusja: