RZYKI - Jak poinformował ośrodek, za dwa dni rusza tutaj nowy sezon narciarski.
Zima się rozkręca :) od wczoraj ponownie wspieramy ją wszystkimi armatkami. Planujemy otwarcie 30.12 o 18:00 - poinformował w sobotę ośrodek w Rzykach.
Zainteresowani szybko zauważyli na Facebooku, że ośrodek sprytnie przemilczał sprawę "górnego wyciągu", który został zamknięty rok temu.
Nowoczesny, tzw. górny wyciąg stacji narciarskiej Czarny Groń w Rzykach k. Andrychowa uruchomiony został kilka lat temu i co roku był atrakcją dla narciarzy z terenu nie tylko Małopolski Zachodniej. Dozór techniczny nie zgodził się na uruchomienie w 2019 roku górnej kolei. Ponadto ekolodzy od lat uważają, że ten wyciąg został postawiony nielegalnie.
Protesty, odwołania i niekończące się procedury administracyjne spowodowały, że ośrodek został zmuszony do wyłączenia "górnego wyciągu" ze swojej oferty.
Dla wielu narciarzy brak nowoczesnego wyciągu ma swoje poważne ograniczenia i powodował, że trasa zjazdowa była dla nich za krótka, dlatego liczą na to, że mimo wszystko Czarny Groń uzyska stosowne zezwolenia.
Na razie jednak ośrodek nie ma dla nich optymistycznych informacji.
Zapraszamy do nas w sezonie 2019/20, w którym będzie czynna dolna 4 osobowa kolej wraz z trasą czerwoną i niebieską (od kolei 4 osobowej) z przedłużeniem przez nartostradę do trasy czerwonej. Snowpark będzie przygotowany wzdłuż dolnego odcinka trasy niebieskiej. Ponadto dla najmłodszych i uczących się będzie czynna ośla łączka przy stoku oraz Polana Aktywnego Pingwina obok hotelu, które są idealnym miejscem na pierwsze kroki na nartach i snowboardzie. Polana Aktywnego Pingwina jest także jedynym miejscem w okolicy przygotowanym do jazdy na sankach ;). Od zeszłego sezonu robimy wszystko, by móc udostępnić dla Was górną 6 osobową kolej w nadchodzącym sezonie. Niestety nadal czekamy na rozpatrzenie naszej sprawy dotyczącej odbioru kolei. Na dzień dzisiejszy nie możemy jej dla Was uruchomić - poinformowała stacja narciarska z Rzyk.
O wyciągu krzesełkowym (tzw. kanapowym) w ośrodku Czarny Groń głośno było przed kilku laty, gdy stowarzyszenia związane z ochroną przyrody zarzucały właścicielowi nadmierną ingerencję w otoczenie oraz brak niezbędnych pozwoleń na funkcjonowanie urządzenia. Przeszkody pokonano, a wyciąg był ogromną atrakcją dla narciarzy ceniących sobie kameralność ośrodka.
Dyskusja: