Wydaje się, że Wacław Wądolny podjął już ostateczną decyzję. Jak zapowiedział, nie będzie kandydował w nadchodzących wyborach samorządowych. Po czterech kadencjach na tym stanowisku 70 - letni wójt odchodzi na emeryturę.
Czuję, że to co miałem zrobić, już zrobiłem. Teraz gdy widzę, co się dzieje wokół naszego zbiornika i zapory mam już dosyć. Gminy nie mają wpływu na zagospodarowanie tego terenu, który zajmuje znaczny obszar. To użeranie się z decydentami w Warszawie zaczyna być już męczące. Lata też lecą i nadchodzi czas, gdy trzeba przejść na emeryturę - powiedział nam wójt Wacław Wądolny.
Pytany, czy widzi kogoś na swoje miejsce, odparł, że na razie nie będzie nikogo wskazywał. Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę, 21 października. W gminie Mucharz mieszkańcy wybiorą nowego wójta i 15 radnych.
Wacław Wadolny wójtem jest od 2002 roku, wcześniej przez cztery lata był radnym gminnym. Urodził się w Jaszczurowej. Pracował w Wytwórni Silników Wysokoprężnych w Andrychowie, potem w Budowlano-Montażowej Spółdzielni Pracy w Wadowicach, a następnie w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Krakowie. Jest żonaty (żona Krystyna - emerytka), ma córkę Katarzynę.
Za swoje sukcesy uważa rozbudowę sieci wodno-kanalizacyjnej w gminie, wybudowanie stadionu w Skawcach oraz remonty domów kultury w Mucharzu, Jaszczurowej i Świnnej Porębie, budowę i modernizację dróg, chodników, oświetlenia ulicznego.
Jego plany ostatniej kadencji opierały się na optymistycznym założeniu, że po ukończeniu budowy zbiornika wodnego w Świnnej Porębie, gminie uda się zagospodarować tereny wokół jeziora. Chodziło o stworzenie warunków dla rozwoju i przygotowanie gminy w zakresie zagospodarowania obrzeża Jeziora Mucharskiego pod względem turystyki, rekreacji i sportu, budowa ścieżek i szlaków rowerowych, budowa i modernizacja dróg, chodników, oświetlenia ulicznego oraz gazyfikacja gminy.
To się nie udało. Właścicielem terenów jest obecnie rządowa agencja Wody Polskie, a ginom do tej pory nie udało się wynegocjować umów na uzyskanie dostępu do nowego jeziora.
Dyskusja: