Andrychów niedawno wyburzył jedną z kamienic w ścisłym centrum miasta. Jak twierdzą urzędnicy - budynek był w bardzo złym stanie i wyburzenie było najlepszym rozwiązaniem.
Kilkanaście dni później część placu Miskiewicza została wydzielona taśmami ograniczając w ten sposób możliwość parkowania samochodów.
Ta sytuacja zaniepokoiła przedsiębiorców z centrum Andrychowa i udali się do burmistrza, by podzielić się swoimi spostrzeżeniami.
Po spotkaniu burmistrz Tomasz Żak wyjaśnił o co chodzi.
Oczywiście to chodzi m.in o ten teren, który przygotowujemy po wyburzonej kamienicy, żeby połączyć to wspólnie z placem Mickiewicza. Przygotowujemy plan komunikacyjny dla tego miejsca. [...] Plac jest odgrodzony, ponieważ musimy wykonać pewne pomiary - wyjaśniał dla Radio Andrychów burmistrz.
Okazuje się, że miasto chce przebudować centrum Andrychowa tak, by powstały tam miejsca przyjazne dla spacerowiczów, dzieci i przedsiębiorców, "z zielenią i ławeczkami".
...żeby ten plac nie wyglądał jak Plac Czerwony w Moskwie - dodał, zapewniając że żartuje, Tomasz Żak.
Z pewnymi utrudnieniami będą musiały się także liczyć osoby, które dotychczas wybierały plac Mickiewicza jako parking.
Tam jakieś miejsca postojowe muszą być, ale tylko w celu zrobienia zakupów. Na pewno nie jako parking wielogodzinny - powiedział dla Radio Andrychów burmistrz.
Dyskusja: