Projekt wprowadza zmiany w kodeksie wyborczym, a także w ustawach: o samorządzie gminnym, samorządzie powiatowym i o samorządzie województwa.
Marcin Horała (PiS) na porannej środowej konferencji prasowej, przed debatą nad projektem w Sejmie zapowiedział, że w II czytaniu jego klub zaproponuje kilka poprawek, które wychodzą na przeciw głosom, które pojawiły się w debacie publicznej.
Pierwsza z nich to pozostawienie JOW-ów najmniejszych gminach, do 20 tys. mieszkańców - poinformował poseł PiS.
Dodał, że w gminach powyżej 20 tys. mieszkańców PiS proponuje wybory proporcjonalne.
Łukasz Schreiber dodał, że kolejne poprawki dotyczą komisarzy wyborczych: komisarzy nie będzie blisko 400, jak przewidywał projekt, lecz stu.
Okręgiem działania dla każdego z nich będzie okręg do Senatu - dodał poseł PiS.
Jak poinformował, komisarze nie będą dzielili okręgów wyborczych (co przewidywał projekt).
Odchodzimy od tego pomysłu, pozostawiamy tę kompetencję na najbliższe wybory radom gmin, radom powiatów i sejmikom wojewódzkim- zapowiedział poseł.
Podkreślił te że bez zmian pozostanie wielkość okręgów wyborczych. Schreiber powiedział, że PiS przygotował także poprawkę dotyczącą wydłużenia kadencji organów wykonawczych i ustawodawczych w samorządach do pięciu lat.
Komisja nadzwyczajna, która zajmowała się projektem przez tydzień pozytywnie zaopiniowała wprowadzenie dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Zgodnie z nową propozycją ograniczenie możliwości kandydowania na wójta, burmistrza i prezydenta miasta ma nie dotyczyć wyborów na wójta, burmistrza i prezydenta miasta "przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy".
Ograniczenie ma też zostać umieszczone w innym artykule Kodeksu wyborczego - określającym negatywne przesłanki dotyczące biernego prawa wyborczego. Przewidziano też, że kandydat na wójta będzie mógł startować tylko do rady tej gminy, gdzie kandyduje na wójta. Pozytywnie zaopiniowana została również propozycja zniesienia możliwości dwudniowych wyborów.
Większość komisji przegłosowała zniesienie głosowania korespondencyjnego. Wykreślenia tego zapisu chciała opozycja wskazując, że brak takiej możliwości utrudni oddanie głosu zwłaszcza osobom niepełnosprawnym.
Poseł Łukasz Schreiber (PiS) zapewnił, że główną intencją wprowadzenia tej zmiany to zapobieżenie możliwościom dokonywania fałszerstw wyborczych.
Posłowie opowiedzieli się też za zmianami w sposobie wyboru Państwowej Komisji Wyborczej. Według projektu siedmiu na dziewięciu członków PKW będzie powoływał Sejm; dwie pozostałe osoby to sędziowie wskazani przez Trybunał Konstytucyjny i Naczelny Sąd Administracyjny. Obecnie w skład PKW wchodzą sędziowie delegowani przez Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny i Naczelny Sąd Administracyjny.
Szef KBW będzie powoływany przez PKW na okres 7 lat, spośród kandydatów zgłoszonych przez prezydenta, Sejm oraz Senat. Obecnie szef Krajowego Biura Wyborczego jest powoływany i odwoływany przez PKW na wniosek jej przewodniczącego. Zgodnie z projektem PiS, prezydent, Sejm oraz Senat będą mogli zgłosić jednego kandydata na to stanowisko.
Dyskusja: