Mimo ostrzegawczego apelu małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak, by szkoły w Wadowicach zachowały swoją światopoglądową neutralność, feministkom udało się wejść w środę (11.10) za przyzwoleniem władz miasta do niektórych placówek i przeprowadzić akcje "mobilizowania dziewczynek do realizacji własnych marzeń".
Szkoła Podstawowa nr 1 w Choczni zamieściła w czwartek (11.10) na Facebooku krótki film ze spotkania z Katarzyną Kasperek, przewodniczącą Rady Kobiet przy burmistrzu Klinowskim.
Feministka, która organizowała "czarne protesty" za utrzymaniem prawa aborcji nienarodzonych dzieci, życzyła dziewczynkom z Choczni, by miały własne "odważne marzenia" i nie bały się ich realizować. Katarzyna Kasperek przyniosła dziewczynkom książki. Zadawała im zagadki.
A może ktoś wie, która kobieta pierwsza w Polsce zrobiła prawo jazdy? - pytała dziewczynki Katarzyna Kasperek. - Maria Skłodowska - Curie. Słuchajcie to była pierwsza kobieta w Polsce, która wsiadła za kierownicę samochodu i jeździła nim.
Tutaj taki mały przypis. Maria Curie - Skłodowska (zm. 1934), na którą często powołują się feministki, istotnie była jedną z pierwszych kobiet, która jeździła samochodem, ale nie w Polsce, bo Polska wówczas jako państwo nie istniała, nie było jej na mapie. Podczas I wojny światowej Maria oddała swe siły i wiedzę walczącej armii francuskiej. Na froncie zachodnim (we Francji) zorganizowała wówczas ruchome stacje rentgenowskie, które często obsługiwała badając rannych i szkoląc personel. Sama Maria Curie - Skodowska feministką nie była, nie popierała tej ideologi, a co więcej znane są jej wypowiedzi wskazujące na to, że uważała ten ruch za nieco... dziwny. Była za to kochającą i opiekuńczą żoną oraz matką, której życie nie szczędziło razów. Kobietą z krwi i kości, której temperament i ambicje rozsadzały od środka belle epoque we Francji – pełną innowacji, ale i uprzedzeń.
Jak przyjęto lekcję feminizmu w szkole w Choczni? Zobaczcie sami.
Dyskusja: