Poseł Józef Brynkus złożył już zawiadomienie do prokuratury o możliwości publicznego znieważenia „Głowy Państwa".
Tu nie chodzi o to, że zrobił to Lech Wałęsa, którego kiedyś bardzo szanowałem. Nie chodzi też, że jest tutaj obrażany akurat prezydent Duda. Gdyby w taki sposób był obrażany na przykład prezydent Komorowski, czy prezydent Kwaśniewski, i miałbym wiedzę, że ktoś takie treści rozpowszechnia, też bym zareagował – przekonuje Józef Brynkus.
Mem, który na swoim Facebooku opublikował Lech Wałęsa zniknął już z konta byłego prezydenta.
Lech Wałęsa nie wiedział, że na tym zdjęciu jest prezydent Duda, bo jest on na obrazku znacznie młodszy, a jego twarz jest w dużej mierze zasłonięta. Można oczywiście dyskutować o granicy dobrego smaku, ale czy jest to sprawa do prokuratury ? – odpowiada posłowie Adam Domiński, dyrektor Biura Lecha Wałęsy.
Jak twierdzi poseł z Wadowic, zdaje sobie on sprawę z tego, że być może cała sprawa rozejdzie się po kościach, ale już pierwsza reakacja usunięcia zdjęcia jest sukcesem. Poseł oczekuje teraz od Lecha Wałęsy, że ten przeprosi obecnie urzędującego prezydenta.
Tymczasem do prokuratury już poszło pismo z zawiadomieniem.
W przypadku fotomontażu upublicznionego przez Lecha Wałęsę nie zachodzą żadne znamiona krytyki ani użycia jakichkolwiek argumentów merytorycznych. Treść /wymowa/ zdjęcia jest prostacka oraz wulgarna, przez co narusza wartości chronione przez art. 135 par. 2 kk, zaś poprzez upublicznienie tego wytworu pseudopublicystyki wypełnione zostały wymogi ustawowe znieważenia publicznego. Ze względu na przytoczone okoliczności wnoszę o ściganie zarówno osób rozpowszechniających, jak i twórcy (twórców) opisanego fotomontażu – czytamy w uzasadnieniu wniosku, który poseł skierował już do prokuratury.
Dyskusja: