Dziennikarze próbowali ustalić, dlaczego kilku posłów partii rządzącej nie poparło w czwartek ustawy o zmianie ustroju Sądu Najwyższego.
Znaleźli trzech posłów, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu. Wśród nich jest poseł z naszego okręgu wyborczego Zbigniew Biernat.
Okazuje się, że poseł ma usprawiedliwienie na swoją nieobecność w parlamencie. Zbigniew Biernat tłumaczył nam, że nie mógł dotrzeć do Sejmu, ponieważ od piątku leży w szpitalu.
Musiałem przejść zabieg po urazie. Pokaleczyła mnie kosa spalinowa. Mam pozrywane ścięgna i długą rehabilitację przed sobą. Gdybym tylko mógł, wziąłbym udział w głosowaniu i zagłosowałbym tak, jak reszta klubu – powiedział portalowi Fakt24 poseł PiS Zbigniew Biernat.
Sejm uchwalił w czwartek nową ustawę o Sądzie Najwyższym, która przewiduje m.in. możliwość przeniesienia obecnych sędziów w stan spoczynku. W sejmie za ustawą głosowało 235 posłów, przeciw było 192 zaś 23 wstrzymało się od głosu.
Jeśli chodzi o posłów z naszego okręgu wyborczego, to za ustawą głosowali posłowie PiS Beata Szydło, Marek Polak, Jarosław Szlachetka, Ewa Filipiak, przeciwko byli posłowie PO i Nowoczesnej Dorota Niedziela i Marek Sowa, natomiast Józef Brynkus z ruchu Kukiz'15 wstrzymał się od głosu.
Dyskusja: