Gminy powiatu wadowickiego zostały uwzględnione przy podziale pieniędzy w Sejmiku Małopolskim. W Kalwarii Zebrzydowskiej i Andrychowie bardzo liczyli na wsparcie imprez rocznicowych tych miast.
Te miasta obchodzą w tym roku swoje jubileusze, Andrychów 250-lecie, a Kalwaria 400-lecie. Podczas ostatniej sesji Sejmiku zarząd województwa przepchnął uchwałę o przyznaniu dotacji dla gmin na organizację wydarzeń kulturalnych w 2017 roku. Andrychów i Kalwaria dostaną po 50 tysięcy zoty.
Jednocześnie jednak z tej samej puli zarząd Małopolski koalicji PO-PSL przyznał na pierwszą edycję Małopolskiego Festiwalu Muzyki Rozrywkowej w podtarnowskim Borzęcinie aż 200 tysięcy złotych. Małopolski Festiwal Muzyki Rozrywkowej to tak naprawdę festiwal disco-polo
Na te dysproporcje na poniedziałkowej sesji zwracał uwagę wadowicki radny sejmiku Filip Kaczyński z Wadowic.
Szanowni Państwo, przekazujemy dzisiaj dodatkowe środki dla małopolskich gmin. W przypadku gminy Andrychów zaplanowany koszt wydarzeń to 340 tys. zł, a my dajemy 50 tys. Natomiast Borzęcin oszacował koszty festiwalu na 255 tys., a my przekazujemy 200 tys. zł. Skąd wynika taka duża dysproporcja? - pytał radny wojewódzki Filip Kaczyński (PiS).
W kuluarach małopolskiego sejmiku mówiono, że Borzęcin uzyskał dotacje na specjalnych prawach. Rządzi nim bowiem wójt Janusz Kwaśniak - brat Adama Kwaśniaka radnego sejmiku z Polskiego Stronnictwa Ludowego. PSL rządzi w województwie od 2007 roku w koalicji z Platformą Obywatelską, a PO zrobi wiele, by nie stracić ludowego koalicjanta.
Podobno sprawa dotacji na festiwal disco polo zachwiała koalicją. Nie zaprzeczył temu marszałek Leszek Zegzda z Platformy Obywatelskiej.
Dzisiaj o wielkości dotacji decydują doraźne koalicyjne interesy. Pomimo tego wierzę, że zarówno Andrychów, jak i Kalwaria poradzą sobie z organizacją swoich jubileuszy - mówi radny Filip Kaczyński.
Dyskusja: