Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w pierwszej połowie września, wygrałoby je PiS z 31 proc. poparcia. Drugie miejsce zdobyłaby PO z 27 proc. głosów. Do parlamentu weszłyby jeszcze SLD - 10 proc., PSL - 7 proc. i Kongres Nowej Prawicy - 5 proc. To wyniki najnowszego sondażu TNS Polska - informuje TVN24.pl.
Twój Ruch i Ruch Narodowy nie weszłyby do Sejmu, zdobywając odpowiednio 4 i 1 proc. głosów. Jak czytamy na TVN24.pl wśród osób, które planują pójść na wybory, 15 proc. nie było zdecydowanych, której partii przekazać swoje poparcie, a na wysoką frekwencję trudno liczyć. Według sondażu mocną deklarację chęci udziału w głosowaniu składa 19 proc. badanych, 31 proc. raczej by do urn poszło, 17 proc. – raczej nie, a 24 proc. – na pewno nie. 9 proc. respondentów nie miało jeszcze pewności, czy pójść do urn, czy nie.
Respondenci "zdecydowanie" lub "raczej" potwierdzający zamiar pójścia do wyborów, najczęściej deklarowali zamiar głosowania na kandydatów startujących z listy PiS wraz Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry i Polską Razem Jarosława Gowina. Poparcie dla takiej wspólnej listy zgłosiło 31 proc. badanych – czyli taki sam odsetek osób, jak przed miesiącem - podaje TVN24.pl.
Wynik o cztery punkty procentowe niższy niż PiS uzyskała we wrześniu Platforma Obywatelska (27 proc.). W porównaniu z sytuacją sprzed miesiąca PO odnotowała nieistotny statystycznie wzrost (o 1 pkt proc.). Wyniki poparcia dla partii w wyborach ogólnopolskich przekładają się również na poparcie w wyborach samorządowych, choć tutaj poparcie partiom topnieje na rzecz komitetów bezpartyjnych. Niemniej jednak w wyborach do sejmików i rad powiatów prognozy dają więcej szans.
Dyskusja: