Problem smogu trzeba rozwiązać i to jak najszybciej. Trzeba do tego jednak podejść systemowo, nie da się tego według mnie zrobić dekretem, a ta uchwała właśnie taki dekret mi przypomina.
Otóż same zakazy jeszcze nigdy żadnego problemu nie rozwiązały, powodują często napięcia a efekt ich wprowadzania jest daleki od zamierzonych natomiast koszty dużo wyższe.
Uchwała przewiduje zakaz palenia mułem i flotem od 1 lipca tego roku. To oczywiście jest jakieś rozwiązanie, problem będzie tylko z jego egzekwowaniem. Pan Marszałek Jacek Krupa w swojej wypowiedzi stwierdził że wójt czy burmistrz jest odpowiedzialny za jakość powietrza w swojej gminie, ma do tego straż miejską , policję i służby ochrony środowiska, niech więc działa.
Otóż, nie wchodząc w kompetencje wójta, ale czując się odpowiedzialny za Moją gminę, czyli Wieprz chciałem napisać że: straży gminnej nie mamy, policja ma dosyć swoich zadań i wątpię, żeby efektywnie mogła się zająć jeszcze tym problemem a w referacie inwestycji i ochrony środowiska pracują bodajże 4 osoby.
Idąc tym tropem w wypadało by zatrudnić kolejne, ewentualnie powołać straż gminną? Przecież to wielkie koszty, społeczeństwo i tak już uważa że jest zbyt dużo urzędników – skąd zresztą wziąć na to środki? A nawet gdyby, ile skutecznych kontroli jest w stanie wykonać urzędnik? Dwa, trzy dziennie? W gminie mamy 2900 gospodarstw domowych.
Wymiana kotłów również jest wyjściem, jednak wyłącznie wtedy, gdy spełnimy kilka warunków : moc kotła dobrana będzie prawidłowo (dziś większość kotłów jest przewymiarowana, co powoduje że pracują na 20% swojej mocy, a przez to nie zachowują parametrów jakości spalin), opał będzie właściwej jakości oraz eksploatacja prawidłowa.
Czy tą uchwałą to osiągniemy? Mam wątpliwości. Koszty wymiany kotłów w uzasadnieniu uchwały oszacowano na 3 miliardy złotych. Nie są to z pewnością koszty całkowite (zresztą większość będzie po stronie ludzi). Dojdą do tego koszty samorządów, działań policji czy też koniec końców sądów, pewnie w dłuższej perspektywie podwajając je.
Powstaje pytanie, czy kwoty tej (bądź jej części) nie można by wydać w inny sposób- edukując, wspierając termomodernizacje czy wreszcie partycypować w kosztach czystego paliwa?
W mojej ocenie dopiero skoordynowanie tych wszystkich działań przyniesie pożądany efekt.
Zapewne jako gmina podejdziemy do zleconego nam zadania w sposób należyty, jednak nadal pozostaną wątpliwości czy posiadając takie siły i środki będzie to tak skuteczne jak byśmy oczekiwali.
Ze swojej strony mogę tylko poprosić mieszkańców, nie tylko mojej gminy – nie palcie śmieci, starajcie się w palić w efektywny sposób, a myślę że problem bez drastycznych posunięć będzie wyraźnie ograniczony.
Na koniec powiem, że jest szansa na to, że dla naszych mieszkańców będziemy mieć pewną pozytywną, w przeciwieństwie do zakazów i nakazów propozycję, jednak za wcześnie jeszcze na mówienie o szczegółach.
Bartłomiej Westwalewicz, Przewodniczący Rady Gminy w Wieprzu
Dyskusja: