Władze Andrychowa postanowiły wycofać się z Międzygminnej Spółki Komunikacyjnej w Kętach, która zapewniała komunikację miejską dla pasażerów czterech gmin. Jak mówią urzędnicy "porozumienie z Kętami oraz Porąbką zostało już w tej kwestii osiągnięte".
Na początku listopada Andrychów uzyskał promesę od władz województwa, że otrzyma dofinansowanie swojego projektu, czyli zakupu autobusów. Wartość tej inwestycji obliczona jest na 22,5 mln zł. Forum Subregionu Małopolski Zachodniej obiecało dotować projekt pełną możliwą kwotą dofinansowania, czyli nieco ponad 18,7 mln.
Po ostatecznym przyznaniu dotacji będzie można ogłosić przetarg na zakup 12 autobusów niskopodłogowych. Do miasta trafią najprawdopodobniej we wrześniu. Oprócz tego za opisaną wyżej kwotę wyremontowane zostaną przystanki i zainstalowany zostanie system łączności, sterujący ruchem i informujący pasażerów na przystankach, gdzie są oczekiwane pojazdy. Wszystko, czyli samodzielna organizacja – poza spółką MZK – transportu publicznego w Andrychowie ma ruszyć od 1 stycznia 2018 r.
Tymczasem w Urzędzie Miejskim w Andrychowie władze miasta spotkały się z przewoźnikami prywatnymi, których busy obsługują dziś linie andrychowskie i połączenia z innymi miastami.
Chcemy tak zorganizować transport publicznych w najbliższych dwóch latach, aby go urynkowić i aby był najkorzystniejszy dla naszych mieszkańców. Dlatego przedstawiliśmy wszystkim przewoźnikom nasze szczegółowe warunki - powiedział Nowinom Andrychowskim wiceburmistrz Mirosław Wasztyl.
Na przyszły rok planowany jest konkurs ofert na świadczenie tej usługi. Przewoźnicy do końca stycznia muszą zdecydować, czy przystąpią do tego konkursu ofert i spełnią oczekiwania władz Andrychowa.
Dyskusja: