Spośród wszystkich gmin powiatu wadowickiego najdalej w walce ze SMOG-iem posunęła się Kalwaria Zebrzydowska. Działają tutaj grupy mieszkańców, inicjujące akcje na rzecz ochrony powietrza, w tym znana już grupa „Płuca Kalwarii". Władze miasta też próbują coś robić.
Burmistrz Augustyn Ormanty niedawno przychylił się do prośby grupy ekologów „Płuca Kalwarii" i złożył do rady wniosek o przeznaczenie ok. 90 tysięcy złotych na zakup pyłomierza. Dlaczego to takie ważne?
Można mówić o SMOG-u i debatować na jego temat, ale dopóki problem nie zostanie dostatecznie rozpoznany w danej miejscowości trudno z nim walczyć. Do tego potrzebne są specjalistyczne pomiary. Niestety w Kalwarii coś się popsuło. Wniosku Augustyna Ormantego nie przyjęli radni.
Rada Miasta nie zgodziła się na wpisanie dodatkowego wydatku do budżetu. Radni uznali, że 90 tysięcy złotych wydanych na pyłomierz plus ok. 40 tys. złotych wydanych na obsługę urządzenia to za drogo.
Grupa „Płuca Kalwarii" argumentowała , że taki zakup wydaje się konieczny ze względu na społeczne zapotrzebowanie na aktualną informację o poziomie zanieczyszczonego powietrza w Kalwarii Zebrzydowskiej. (...) Burmistrz Augustyn Ormanty jeszcze w tegorocznym budżecie gminy na rok 2016 wskazał 94.410 zł z przeznaczeniem na zakup pyłomierza o jaki wnioskowali inicjatorzy zakupu z „Płuc Kalwarii". Ostatecznie, wniosku burmistrza radni Rady Miejskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej nie zaakceptowali. - czytamy w komunikacie Urzędu Miasta.
Przypomnijmy, że Kalwaria Zebrzydowska w tym roku jednak już coś zrobiła. Od stycznia działa tutaj mobilna stacja jakości powietrza WIOŚ z Krakowa. Mobilny rejestrator umieszczono na rynku. Pomiary są prowadzone metodami referencyjnymi w seriach dwa razy po dwa tygodnie na kwartał, rozłożone równomiernie w ciągu roku. Łącznie 16 tygodni.
Pomiary dotyczą pyłu zawieszonego PM10 i dwutlenku siarki. Wyniki dotyczące pomiarów zostały udostępnione na stronie internetowej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie .
Dyskusja: