Mieszkańcy Ryczowa spełnili wszystkie wymogi formalne dotyczące rejestracji stowarzyszenia zwykłego - poinformowała nas Renata Skorczyńska, asystent zarządu powiatu w Wadowicach.
Tym samym Inicjatywa Społeczna "Bezpieczne Powiśle" zyskała status organizacji. Stowarzyszenie bierze się do pracy. Już wystąpiło do władz gminy Spytkowice, by te ujawniły okoliczności rozmów z inwestorem żwirowni w Ryczowie.
Stowarzyszenie Ryczowa zyskuje też sojuszników z Łączan, Brzeźnicy i Jaśkowic, gdzie mieszkańcy też obawiają się, że budowa żwirowni i przejazd w tę i we w tę 150 tirów dziennie znacznie pogorszy bezpieczeństwo na drodze krajowej nr 44.
W Ryczowie mieszkańcy postanowili założyć stowarzyszenie, którego celem ma być obrona ich miejscowości przed negatywnymi skutkami żwirowiska. Są zdeterminowani.
Nie dopuścimy do degradacji środowiska i pogorszenia naszego bezpieczeństwa. Dowiadujemy się, że jednym ze skutków uruchomienia żwirowni będzie pojawienie się na drodze krajowej dodatkowo 150 tirów dziennie, co przyczyni się do pogorszenia bezpieczeństwa na tej trasie. Ponadto żwirownia będzie działała nieopodal centrum Ryczowa, co będzie uciążliwe dla całej wioski – mówi nam Bernadetta Mostowik, jedna z założycielek nowego stowarzyszenia Inicjatywa Społeczna Bezpieczne Powiśle.
Inicjatywa powstała po tym, jak mieszkańcy dowiedzieli się na zebraniach wiejskich, że spółka Spytkowice Projekt przystąpiła do wykupu działek na obszarze 100 ha w Ryczowie. Na starym wiślisku spółka zamierza wybudować żwirownię, które docelowo ma objąć 60 ha ziemi. Będzie to największa żwirownia regionie.
Tymczasem jak się dowiadujemy, wójt Spytkowic Mariusz Krystian zapowiedział, że w sprawie żwirowni jest gotowy zwołać referendum w Ryczowie. Ta zapowiedź nie satysfakcjonuje członków inicjatywy.
Pomysł wójta nam się nie podoba z jednego powodu. W głosowaniu wzięliby udział ludzie, których działki są objęte obszarem żwirowni lub przylegają do niej. Jest jednak tak że często ci udzie nie mieszkają w Ryczowie. Są np. z Wadowic i są zainteresowani wykupem działek. Jesteśmy przeciwni referendum ponieważ występuje tutaj sprzeczność interesów. My bronimy się przed żwirownią, bo będziemy odczuwać przez kilkadziesiąt at skutki jej działania a właściciele działek chcą je sprzedać, więc bedą za powstaniem żwirowni - argumentuje Agnieszka Czerwińska z inicjatywy "Bezpieczne Powiśle".
Przypomnimy. W zeszłym roku, w maju mieszkańcy Jaśkowic protestowali na drodze krajowej nr 44, gdzie żądali budowy chodników i ograniczenia ciężkiego transportu.
Dyskusja: