Czteroosobowa delegacja samorządu andrychowskiego gościła na Ukrainie. Odwiedziła miasto Storożyniec na Bukowinie Ukraińskiej. Władze Storożyńca chcą zawrzeć związki partnerskie z Andrychowem.
Na Ukrainę wyjechali burmistrz Tomasz Żak, dwaj radni Wojciech Polak i Tadeusz Sarlej oraz Marcin Putyra, kierownik Wydziału Turystyki, Sportu i Kultury.
Większość czasu podczas trzydniowego pobytu delegacja z Andrychowa spędziła w Storożyńcu. To niewielkie, niespełna 15-tysięczne miasteczko w województwie czerniowieckim, na Bukowinie Ukraińskiej. Trzy procent ludności stanowią Polacy.
Miasto zabudowane jest XIX-wieczną architekturą. Znajdują się tutaj Prawosławna Cerkiew pod wezwaniem św. Michała na Majdanie, Cerkiew prawosławna świętego Jerzego, greko-katolicka cerkiew, kościół rzymsko-katolicki pod wezwaniem św. Anny, Luterańska kircha, synagoga. Do dziś bardzo prężnie w mieście działa krakowskie Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo.
Obecnie Storożyniec należy do obwodu czerniowieckiego i jest siedzibą władz rejonu storożynieckiego.
Byliśmy ich gośćmi na ich Święcie Niepodległości i Flagi. W tym roku i w związku z wojną na wschodzie Ukrainy to święto miało szczególnie patriotyczny charakter. Dowiedzieliśmy się, że sześciu mieszkańców Storożyńca poległo na froncie, w tym dyrektor miejscowej szkoły. Został zmobilizowany jako rezerwista. Atmosfera była szczególna i bardzo wzruszająca - mówi burmistrz Tomasz Żak.
Propozycja nawiązania kontaktów i zaproszenie trafiło do Andrychowa przez polski konsulat na Ukrainie. To ma być początek współpracy i zbratania miast. W październiku Andrychów odwiedzi delegacja władz Storożyńca z tamtejszym starostą na czele.
Ukraińcy chcą podpisać wtedy list intencyjny o partnerstwie. Nie ukrywają, ze w ciężkich czasach liczą na pomoc Polaków.
Dyskusja: