Ewelina Szypuła była kiedyś szefową biura poselskiego Marka Polaka, rzuciła w wyborach samorządowych w 2024 roku wyzwanie burmistrzowi Tomaszowi Żakowi. Chciała zmienić wieloletniego włodarza miasta. W czasie kampanii wyborczej na początku 2024 roku uznawana była za tę najbardziej "antyżakową" wśród kandydatów. Tymczasem w środę (25.09) zawiązała swego rodzaju pakt i została nową przewodniczącą Rady Miasta w Andrychowie. Jak do tego doszło?
Kandydatka Szypuła przegrała wiosenne wybory niewielką ilością głosów z Beatą Smolec. Wprowadziła do rady miasta w Andrychowie 6 radnych, którzy nieformalnie mieli tworzyć koalicję z radnymi Beaty Smolec. Było ich 11. Tomasz Żak wprowadził do rady 10 radnych.
W wyniku głosowania nowych radnych przewodniczącym został Maciej Kobielus, przedstawiciel nowej burmistrz. Wiceprzewodniczącą została właśnie Ewelina Szypuła oraz Danuta Magiera.
Po kilku miesiącach większa część radnych stwierdziła, że chce odwołać Macieja Kobielusa z funkcji przewodniczącego i 12-toma głosami im się to udało. Choć głosowanie było niejawne oczywistym było, że wniosek poparli także radni od Eweliny Szypuły. Ta z kolei została nową przewodniczącą i zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami nowym wiceprzewodniczącym został Roman Babski z obozu Tomasza Żaka.
"Druga strona" nie wystawiła swoich kandydatów w ramach protestu.
Zwracam się do pani burmistrz Beaty Smolec o współpracę - powiedziała tuż po swoim wyborze nowa przewodnicząca Ewelina Szypuła.
Jeśli statystyki głosowań przeprowadzonych w środę (25.09) pozostaną w tej samej formie, to można powiedzieć, że w Andrychowie nastąpiła zmiana sił w radzie. Większość zyskała właśnie koalicja Tomasza Żaka oraz Eweliny Szypuły.
Dyskusja: