Zarząd powiatu starosty Mirosława Sordyla w Wadowicach mierzył się od początku swojej kadencji z problemem personalnym, który zaskakująco dla starosty stworzył dyrektor Zespołu Szkół CKU im. Jana Pawła II w Radoczy.
Stanisław Gliwa zrezygnował ze stanowiska nieoczekiwanie. Rok temu wygrał konkurs na kolejną pięcioletnią kadencję, ale teraz nie chciał już kierować placówką.
Nie do końca wiadomo, co stało za tą decyzją. Dyrektor miał uprzedzać poprzedniego starostę Eugeniusza Kurdasa o takim zamiarze.
Dla nowego zarządu starosty Miroslawa Sordyla decyzja dyrektora stworzyła kłopotliwą sytuację. Tym bardziej, że odchodzący ze stanowiska dyrektor postanowił pozostać w szkole jako nauczyciel.
W rezultacie w konkursie na dyrektora odpadła popierana przez Stanisława Gliwę kandydatka Renata Sopicka.
Komisja konkursowa nie udzieliła jej poparcia i w ten sposób nie mogła objąć obowiązków dyrektorskich. Kandydatka przepadła, ponieważ nie uzyskała m.in. poparcia przedstawicieli starostwa w komisji konkursowej. Co ciekawe, pani Renata w ostatnich wyborach do samorządu powiatowego kandydowała z list obecnej koalicji rządzącej, co w tym przypadku nie miało żadnego znaczenia.
W środku lata w szkole rolniczej w Radoczy atmosfera się zagęściła. Nie tylko nie było wiadomo, kto pokieruje placówką, ale również jakie plany ma nowy zarząd powiatu. Podobno poprzedni dyrektor był nawet gotów wycofać swoją rezygnację.
Konkurs na dyrektora okazał się próbą sił pomiędzy odchodzącym dyrektorem placówki, a nowym zarządem. Kropką nad "i" z tej próby sił była ostatecznie decyzja zarządu powiatu starosty Mirosława Sordyla powierzenia stanowiska dyrektora osobie, która w konkursie nie startowała.
Jak poinformował starosta Mirosław Sordyl, zarząd powiatu zdecydował, że funkcję dyrektorki szkoły obejmie Monika Smaza – dotychczasowa wicedyrektor placówki, nauczycielka wychowania fizycznego i była siatkarka.
Zmiana warty zaplanowana przez odchodzącego ze stanowiska dyrektora się nie udała, a rządzącym powiatem teraz liczą, że nowa szefowa placówki będzie nie tylko współpracować z zarządem, ale uspokoi też gorące nastroje w szkole.
Kilka dni temu pani Monika Smaza dostała bukiet białych róż od starosty Mirosława Sordyla i członków zarządu Jacka Jonczyka i Sebastiana Mlaka z aktem nominacyjnym.
Gratulujemy i życzymy powodzenia w nowej roli - przekazali w mediach społecznościowych panowie.
Od 1 września w starostwie będa bacznie przyglądać się, jak radzi sobie w nowej roli.
Dyskusja: