Szef klubu KO Borys Budka został zaatakowany w Galerii Katowickiej; napastnik go wyzywał, zaczął szarpać, "potrzaskał" mu telefon - poinformował w piątek katowicki radny PO Łukasz Borkowski.
Jak przekazał katowicki radny PO, Borys Budka "został zaatakowany w Galerii Katowickiej".
Napastnik go wyzywał, zaczął szarpać. Aktualnie Borys Budka jest na komisariacie policji, składa zeznania. Prawdopodobnie sprawcę udało się namierzyć, czekamy na dalszy bieg wydarzeń i podjęcie czynności- powiedział Borkowski.
Jak dodał, napastnik wyrzucił i "potrzaskał" telefon posła KO.
Borys Budka rodzinnie związany jest z Wadowicami. Tutaj mieszkają jego rodzice i najbliżsi krewni. Zany polityk lubi tutaj odpocząć razem z żoną z dala od wielkich wydarzeń, udziela się w mieście charytatywnie i lubi tutaj spędzać czas biegając.
Dyskusja: