W regionie powstaje w ostatnich latach dużo ścieżek rowerowych. W miastach są one najbardziej widoczne, ale niestety nie wszyscy wiedza, że nie służą one do pieszych spacerów.
Takie użytkowanie ścieżki rowerowej może zakończyć się nieszczęściem zarówno dla pieszego, jak i rowerzysty, który nagle może pojawić się na trasie. Inna rzecz, że oprócz pieszych zdarza się, że ścieżki rowerowe wykorzystują również kierowcy do parkowania samochodów. To złe przykłady, tak nie robimy.
Popis braku czujności dali w czwartek samorządowcy w Andrychowie, gdzie ma rozpocząć się remont ulicy Lenartowicza. Remont za 15 milionów złotych rozpocznie się w poniedziałek. Przy tej okazji wiceburmistrz Andrychowa Mirosław Wasztyl i starosta Eugeniusz Kurdas z radnymi spacerowali po okolicy, by zobaczyć co i jak będzie robione.
Dziś odbyło się oficjalne przekazanie budowy. Uczestniczyli w nim przedstawiciele Starostwa Powiatowego ze starostą Eugeniuszem Kurdasem na czele. Byli radni powiatowi Adam Kubik (wiceprzewodniczący), Mirosław Nowak i Franciszek Penkala. Andrychowski samorząd reprezentowali wiceburmistrzowie Mirosław Wasztyl i Wojciech Polak - poinformowało Rado Andrychów.
Dziennikarze lokalnej stacji zrobili samorządowcom zdjęcia, a na nich widzimy jak starosta Eugeniusz Kurdas i radny Franciszek Penkala spacerują po ścieżce rowerowej. To duży błąd i niefrasobliwość.
Samorządowcy mieli szczęście, że nie było w ich sąsiedztwie żadnego policjanta, ani strażnika miejskiego. Wówczas musieliby się gęsto tłumaczyć.
Dlaczego?
Po zmianach w prawie o ruchu drogowym, które weszły w życie 21 września zeszłego roku, droga dla rowerów jest dla pieszego tym, czym dziś jest jezdnia albo torowisko. Nie wolno po niej spacerować, a przekraczać należy co do zasady w wyznaczonych miejscach. Spacer drogą dla rowerów jest wykroczeniem podobnym do chodzenia po jezdni czy torowisku.
Warto o tym pamiętać i nie brać w tym przypadku przykładu z samorządowców z Andrychowa.
Dyskusja: