KTO SKORZYSTA Z OSTATNICH PIENIĘDZY?
Kończą się pieniądze z perspektywy finansowej PROW z Unii Europejskiej na lata 2007-2013 . I jak to bywa w przypadku "końcówek" czasami okazuje się, że znajdują się jeszcze pewne kwoty do wydania... w bardzo krótkim czasie. Tak to też było w przypadku tzw. odnawialnych źródeł energii.
Dostępny dla Polski limit, który trzeba wykorzystać "na już" to 102 dotacje dla gmin w całym kraju. Każda dotacja o wartości 200 000 Euro na budowę tzw. instalacji solarnych. Władze każdego województwa przyznają więc dotację około trzem gminom. Czas zgłoszeń poszczególnych gmin kończy się 1 czerwca i wychodzi na to , że z naszego powiatu o dotację stara się jedynie Stryszów. Po tym czasie władze województwa małopolskiego zdecydują, które ze zgłoszonych gmin otrzymają dofinansowanie. Jak mówi nam wójt Stryszowa, Jan Wacławski, szanse na to, że akurat Stryszów się zakwalifikuje są bardzo małe.
Zgłaszamy się do tego projektu, aby nasz wniosek był już w bazie zarządu województwa. Przyda się to w przypadku nadchodzącej perspektywy finansowej, w której, na odnawialne źródła energii, mają być zapisane spore pieniądze - mówi nam Jan Wacławski.
W STRYSZOWIE CHCĄ EKOLOGICZNEJ ENERGII
Cały projekt w gminie cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Na spotkanie organizacyjne przyszło ponad 70 osób, wniosków o dofinansowanie wpłynęło 176, w tym 153 na budowę kolektorów słonecznych i 23 na instalacje fotowoltaiczne ( minielektrownie). Tak duże zainteresowanie, a jednocześnie ograniczone środki pieniężne wymogły na władzach gminy ustalenie pewnych reguł.
Założeniem gminy jako wnioskodawcy biorącego udział w ogłoszonym konkursie było przeznaczenie połowy dostępnych środków na instalacje fotowoltaiczne, a drugiej połowy na instalacje solarne. Biorąc pod uwagę limit wysokości pomocy dla gminy, określony w ogłoszeniu naboru wniosków przez Zarząd Województwa Małopolskiego oraz szacunkowy jednostkowy koszt instalacji, wstępnie zdecydowano o objęciu projektem 15 instalacji fotowoltaicznych, których łączny szacunkowy koszt nie przekracza połowy środków pomocy i 45 instalacji solarnych - informuje nas wójt Stryszowa.
Przeprowadzono więc audyt, który miał sprawdzić czy domy wnioskodawców spełniają restrykcyjne wymogi montażu poszczególnych instalacji. Audyt miał wyłonić osoby, które będą następnie losowane do wzięcia udziału gminnym projekcie.
Po audycie okazało się, że aż 89 budynków nie spełnia warunków, dzięki którym mogłyby wziąć udział w losowaniu. Przyczyny były różne. Według zestawienia opublikowanego przez Urząd Gminy w Stryszowie wynika, że niektóre osoby nie miały miejsca na taką instalację, budynki były pokryte eternitem, onduliną, papą lub blachą. Wśród innych przyczyn odrzucenia wniosku przez komisję audytową były też nieobecność właściciela domu lub zacienienie terenu.
MIESZKAŃCY NIE CZUJĄ SIĘ SPRAWIEDLIWE POTRAKTOWANI
Mieszkańcy, których wnioski zostały odrzucone zaniepokoili się, że nikt ich nie informował o powodach odrzucenia wniosku.
Na spotkaniu organizacyjnym informowaliśmy jakie będą powody ewentualnego odrzucenia wniosku. Wszystkie na bieżąco publikujemy tez na stronie internetowej gminy. Każdy z zainteresowanych może też zwrócić się bezpośrednio do gminy z prośbą o wyjaśnienia. Na pewno otrzyma wyczerpującą odpowiedź. Na tę chwilę do gminy wpłynęły dwie prośby o wyjaśnienie tej sytuacji - komentuje portalowi Wadowice24.pl Jan Wacławski.
To jednak nie koniec zamieszania przy tym projekcie. Pan Marek i jeszcze kilka osób, które napisały na skrzynkę kontaktową Wadowice24.pl, zastanawia się jak to się stało, że wójt i przedstawicielka firmy, która przeprowadzała audyt w tej sprawie, znaleźli się wśród 15 osób, które zostały zakwalifikowane do tego projektu "bez losowania".
W wyniku przeprowadzonych audytów zakwalifikowano 15 budynków do instalacji fotowoltaicznych i 72 do instalacji kolektorów słonecznych. Kolejnym etapem rekrutacji budynków do projektu było losowanie publiczne, które zostało przeprowadzone w dniu 26 maja. W związku z tym, że tylko 15 budynków zgłoszonych do instalacji fotowoltaicznych spełniało warunki techniczne zweryfikowane podczas audytów, wszystkie 15 zostało zakwalifikowane do objęcia wnioskiem o przyznanie pomocy bez przeprowadzania losowania - wyjaśnia sytuację wójt.
A jak to się stało, że audyt przeprowadzała akurat firma Solar Naturalna Energia sp. z o.o? Mieszkańcy pytają w jaki sposób ją wybrano?
Poprosiliśmy firmę, która już współpracowała z władzami województwa w podobnych projektach. To, że przeprowadzała ona audyt nie oznacza, że w przypadku otrzymania przez nas dofinansowania, będzie wykonywała wszystkie instalacje. Firma, która to wykona, zostanie wybrana w trybie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego (przetarg nieograniczony) - wyjaśnia Jan Wacławski.
Rozstrzygnięcie konkursu planowane jest na połowę lipca tego roku. Zakwalifikowane gminy będą miały czas do 16 października na całkowitą realizację zadania.
Dyskusja: