Radni Mucharza postanowili, że nie będą jeszcze uchwalać budżetu na 2023 rok. Choć za kilka dni gmina powinna już operować według nowego planu finansowego, to na sesji Rady Gminy pojawił się wniosek o wycofanie uchwały budżetowej.
Wniosek złożyła radna Lucyna Zalewska.
W budżecie brakuje 300 tysięcy złotych na podwyżki dla nauczycieli, a pieniądze na gminny ośrodek kultury pozwalają tylko na bieżące utrzymanie - skarżyła się radna.
Jej zdaniem brak pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli, to powód, by zwrócić budżet pani wójt i jeszcze raz nad nim popracować. Radna powiedziała, że gmina ma czas na uchwałę budżetową do końca stycznia.
Uchwały budżetowej próbowała bronić wójt Renata Galara, która stwierdziła, że nieuchwalenie go przed końcem roku może zagrozić między innymi staraniom gminy o zakup nowego samochodu strażackiego. Nie przekonało to jednak radnych.
W ostateczności wniosek radnej Zalewskiej poparło 10 radnych, a 4 było przeciw. To oznacza, że na kolejnych sesjach radni jeszcze raz przystąpią do prac nad budżetem.
Do tego czasu wójt będzie wydawała pieniądze tylko według sztywnego harmonogramu na pensje i bieżące utrzymanie, bez możliwości prowadzenia na przykład inwestycji, czy zawierania nowych umów.
Dyskusja: