Polityczna rywalizacja w regionie nabiera rozpędu. Politycy PO drażnią posłów PiS, a ci nie pozostają im dłużni. Filip Kaczyński (PiS) postanowił przypomnieć mieszkańcom, jak wyglądały rządy PO-PSL.
W tym celu wybrał się pod biuro poselskie Marka Sowy w Wadowicach. Biuro było zamknięte, ale zostawił u drzwi ulotkę i wygłosił oświadczenie.
Od zakończenia rządów PO-PSL minęło już siedem lat. Trzeba przypominać Polakom, jak ta ekipa rząadziła. Tusk chce być premierem - raz już był i wtedy Polacy zostali oszukani i w czasie kryzysu pozostawieni sami sobie. Co więcej na ich barki w trudnym czasie Tusk postanowił dorzucić kolejne obciążenia, musimy Polaków przestrzegać przed Ponownym Oszustwem twierdzi - poseł PiS.
Dlaczego politycy PiS ciągle mówią o Tusku?
Ponieważ naszym obowiązkiem jest przestrzec Polaków przed jego powrotem - ktoś kto raz oszukał, zrobi to ponownie. PO to formacja niewiarygodna i niegodna zaufania Polaków; Powrót Tuska i jego partyjnych działaczy może być przyszłością. Trzeba przed tym przestrzegać, bo to realne zagrożenie dla polskich rodzin - uważa poseł.
Zdaniem posła, dziś sytuacja jest trudna. Mamy kryzys, wojnę na wschodnią granicą, ale jak mówi, jego rząd wspiera Polaków. Sztandarem tych działań są m.in. bezprecedensowe programy społeczne 500plus, 300plus, obniżenie wieku emerytalnego czy 13. i 14. Emerytura.
W kryzysie można działać na rzecz Polaków – obniżać podatki, wprowadzać pakiety osłonowe i wiele działań wsparcia. Niestety można też działać tak jak Tusk po 2008 roku – podnosić podatki, doprowadzić do zwiększonego bezrobocia, zostawić Polaków samych sobie. To prawdziwy wybór między tymi dwoma drogami. Polacy powinni wiedzieć i móc wybrać czy chcą pomocy jak robi to PiS czy ponownego oszustwa PO i Tuska. Oby te czasy nie wróciły nigdy - mówi poseł.
Tak wygląda ulotka PiS do Platformy:
Dyskusja: