Sebastian Mlak z Wadowic, radny powiatowy Koalicji Obywatelskiej, poinformował, że rozpoczął lokalnie zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy wspierającym problem niepłodności.
Inicjatywa ma charakter ogólnopolski.
Podpisy w sprawie przywrócenia państwowego finansowania in vitro można składać m.in. za pośrednictwem strony internetowej takdlainvitro.pl.
Jak czytamy na stronie, obywatelski projekt "TAK dla in vitro" zakłada, że na realizację programu polityki zdrowotnej leczenia niepłodności corocznie zostaną przeznaczone środki z budżetu państwa, będące do dyspozycji ministra zdrowia w wysokości nie niższej niż 500 milionów złotych. Rokrocznie minister będzie zobowiązany do przedstawienia kompleksowego planu refundacji.
Przewodniczącą Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "TAK dla in vitro" jest Agnieszka Pomaska, a wiceprzewodniczącą Małgorzata Rozenek-Majdan. W skład komitetu wchodzą również m.in. Ewa Kopacz, która w przeszłości zainicjowała projekt dofinansowania tej metody poczęcia, prof. Marian Szamatowicz (który pierwszy w Polsce dokonał zabiegu in vitro), wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, europoseł Bartosz Arłukowicz czy posłanka Barbara Nowacka.
W latach 2013–2016 na terenie całego kraju funkcjonował Narodowy Program Leczenia Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego. Był realizowany ze środków Ministerstwa Zdrowia i adresowany do wszystkich niepłodnych par spełniających określone kryteria.
Obecnie takiego programu nie ma. Rolę wspierania niepłodności wzięły na siebie niektóre samorządy. Tak jest na przykład w Krakowie, Mysłowicach, Chorzowie, czy we Wrocławiu, gdzie samorządy dotują leczenie.
Czy takie rozwiązanie można byłoby przyjąć również w Wadowicach?
Musiałby o tym zdecydować samorząd miejski, gdzie jak wiadomo większość ma prawicowa reprezentacja PiS. Jednak w przypadku inicjatywy mieszkańców, radni zmuszeni byliby zając w tej sprawie stanowisko. Taką inicjatywą mógłby być pomysł uchwały obywatelskiej lub choćby petycji.
Owszem jak najbardziej poparłbym taką petycję, jest to bardzo ważne, że samorządy podejmują takie inicjatywy. Problem bezpłodności dotyczy bardzo dużej ilości par i ten problem powinien być rozwiązany na szczeblu centralnym. Nie powinno być tak, że jest dostępna procedura medyczna, ale tak na prawdę dla wybranych, których na to stać. W całej Polsce ruszyliśmy ze zbiórką podpisów, prawdopodobnie w przyszły weekend będziemy zbierać na rynku w Wadowicach, ale o szczegółach poinformuję w najbliższych dniach - przekazał nam randy Sebastian Mlak.
Dyskusja: