W ostatnich dniach z dwumiesięcznym opóźnieniem Spółdzielnia Mieszkaniowa przekazała lokatorom rozliczenia kosztów ogrzewania za poprzedni sezon z prognozą na kolejną zimę.
Opóźnienia z rozliczeniami wynikały z problemów nie samej spółdzielni, a firmy, które obsługuje system rozliczeń i podzielników ciepła. Spółka Ista tłumaczyła się przez dwa miesiące atakiem hakerskim, który zablokował dostęp do danych na serwerach.
Przekazane w ostatnich dniach lokatorom rozliczenia za zużycie energii są też podstawą prognozy na kolejny sezon grzewczy. Jak wynika z kalkulacji, średnio o 40 procent wzrosną czynsze za mieszkania.To najwyższa podwyżka od wielu lat. Wpływ na rosnące czynsze ma głównie wzrost cen energii cieplnej. Tę z kolei dostarcza do bloków spółka miejska Termowad.
Spółka miejska Termowad będzie sprzedawać energię cieplną spółdzielni po nowych stawkach, których zmiana spowodowana jest drożyzną na rynku nośnika energii węgla i gazu. Z tych właśnie źródeł korzysta wadowicka ciepłownia przy produkcji ciepła dostarczanego do mieszkań na osiedlach.
W nowym taryfikatorze wzrosną i to drastyczne wszystkie składowe rachunków za ciepło. Podstawowa zmienna, czyli taryfa za jednostkę ciepła Gj, kosztuje obecnie w Wadowicach 37 zł, a jej cena wzrośnie do 59,90 zł netto.
Z przeprowadzonej przez naszą redakcję kalkulacji wynika, że rachunki za ciepło na wadowickich osiedlach zasilanych przez kotłownię przy ulicy Młyńskiej, mogą wzrosnąć w nowym sezonie nawet o 45 procent.
Dla porównania miesięczny koszt ogrzania mieszkania, które zużywało 0,699 Gj, wynosił 237,39 zł brutto, a po podwyżce wyniesie 348,09 zł brutto. Oczywiście skala podwyżki będzie uzależniona od indywidualnego zużycia i sposobów rozliczenia ciepła.
Dyskusja: