W tym roku rozpoczęła się rozbudowa szpitala w Wadowicach o kolejne dwie kondygnacje. Już teraz jednak wiadomo, że mimo pozyskania dodatkowych pieniędzy i kredytów zabraknie na dokończenie inwestycji, która ma kosztować 32 mln zł. Starostwo Powiatowe w Wadowicach szuka więc pieniędzy.
Trwają próby przekonania burmistrza Wadowic i radnych, by ci wykroili z budżetu miasta dodatkowe pieniądze dla starostwa na rozbudowę szpitala w Wadowicach.
Starosta Eugeniusz Kurdas zaproponował wszystkim dziesięciu gminom powiatu wadowickiego, by każda z nich dorzuciła się do inwestycji.
Gminy miałyby przekazać pieniądze według parytetu 20 zł od każdego mieszkańca. Większość z gmin wstępnie wyraziła taką wolę.
Wśród tych, którzy dorzucą pieniądze są miasta powiatu Andrychów i Kalwaria Zebrzydowska. Ciągle jednak nie ma oficjalnej deklaracji Wadowic, a to właśnie z tej gminy, po Andrychowie, miałaby popłynąć największa dotacja. Starosta wadowicki oszacował, że może pozyskać od gmin ponad 3 mln zł, z czego ok. 740 tys. zł z budżetu Wadowic.
Niestety, dotychczasowe rozmowy starosty Eugeniusza Kurdasa z burmistrzem Bartoszem Kalińskim nie przyniosły efektów i powiat wciąż nie wie, czy otrzyma pieniądze.
Po kilku miesiącach "dyplomatycznych zabiegów" Starosta ciągle liczy, że burmistrz się przełamie i Wadowice dołączą do innych gmin z pomocą dla tej inwestycji.
Zarząd Powiatu w Wadowicach zwraca się z uprzejmą prośbą o wsparcie finansowe Powiatu w tym przedsięwzięciu oraz o zarezerwowanie w budżecie Gminy Wadowice na 2023 r. kwoty 20 zł od każdego mieszkańca Gminy. Pragniemy zaznaczyć, że ZZOZ w Wadowicach to jedyny szpital na terenie Powiatu Wadowickiego, który służy wszystkim naszym mieszkańcom, jak również turystom i gościom przyjeżdżającym do miasta rodzinnego św. Jana Pawła II. Bliskość i dostępność usług medycznych powinno być naszą wspólną troską - pisze starosta Eugeniusz Kurdas do burmistrza Wadowic.
Dyskusja: