Politycy PiS z Małopolski chcą złagodzić zapisy uchwały antysmogowej i pozwolić na dalsze korzystanie z tzw. kopciuchów
Uchwała antysmogowa miła doprowadzić do poprawy jakości powietrza w Małopolsce. Dokument przyjęty na początku 2017 r. zakłada, że mieszkańcy województwa mają przestać używać tzw. kopciuchów do końca 2022 r.
Zapisy pozwalają jednak na ogrzewanie domu za pomocą węgla i drewna.
Wiele wskazuje jednak na to, że przepisy zostaną poluzowane, o co zabiegają lokalni politycy PiS. Petycje w sprawie wydłużenia terminu wymiany kopciuchów zgłosiły do władz małopolski niektóre samorządy gminne.
Na początku lipca sejmik województwa małopolskiego, gdzie większość ma Zjednoczona Prawica, dał zielone światło, aby na nowo otworzyć dyskusję o uchwale antysmogowej. Ta obowiązuje od sześciu lat i została wprowadzona jeszcze za rządów koalicji PO-PSL.
Obecne władze województwa postanowiły zorganizować konsultacje społeczne, w których zapytały mieszkańców i samorządowców czy są za zmianami przepisów, które pozwalałby na korzystanie z tzw. kopciuchów do końca 2023 r. Konsultacje kończą się w środę, 31 sierpnia.
Po zakończeniu konsultacji zostanie sporządzony raport i będzie on przedstawiony radnym wojewódzkim. Dokument trafi też do wszystkich komisji sejmikowych, które będą nad nim debatować. Ostatecznie radni będą musieli zdecydować, czy termin wymiany tzw. kopciuchów zostanie wydłużony czy też nie. Taka jest procedura. Sejmik uchwałą zajmie się najprawdopodobniej we wrześniu - mówi Witold Kozłowski, marszałek województwa małopolskiego.
W internetowych konsultacjach spora liczba mieszkańców wypowiedziała się za utrzymaniem obowiązujących przepisów. Tymczasem nie wszystkie samorządy wysłały swoje stanowiska. Zabrania opinii w tej sprawie uniknęły wszystkie samorządowy powiatu wadowickiego.
Jeszcze przed zakończeniem konsultacji Zarząd Województwa Małopolskiego przygotował projekt uchwały sejmiku przedłużający o rok czas na wymianę kopciuchów. Gdyby taka uchwała przeszła przez sejmik, bezklasowe piece węglowe trzeba będzie wymienić do końca 2023 roku.
Według Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB), która zawiera informację na temat tego, czym ogrzewane są nieruchomości, wynika, że w Małopolsce z tzw. kopciuchów korzysta 119 tys. gospodarstw domowych. To dane z 1 lipca.
Według szacunków na terenie gminy Wadowice do wymiany jest około 3350 starych kotłów. W Kalwarii Zebrzydowskiej, Spytkowicach, Wieprzu, Mucharzu, trwa inwentaryzacja palenisk. W Tomicach do bazy starych pieców wprowadzono do tej pory 412 sztuk. Według szacunków w gminie Lanckorona jest ponad 1800 kotłów do wymiany, zinwentaryzowanych i wpisanych do bazy zostało 417.
Andrychów zinwentaryzował już prawie wszystkich mieszkańców ( 90%).
Do bazy starych pieców wprowadzono 1456 kotłów 3 i 4 klasy, które zgodnie z uchwałą antysmogową dla województwa małopolskiego muszą być wymienione do 2026 roku oraz 2803 kotłów węglowych pozaklasowych, które trzeba wymienić do końca 2022 roku (!) - informuje nas Ewa Rohde-Trojan z andrychowskiego magistratu.
Dyskusja: