Politycy PiS rozważają pomysł przesunięcia wyborów samorządowych na 2024 roku. Radosław Fogiel rzecznik PiS w wywiadzie w Radio Zet we wtorek (20.05) potwierdził, że jako jeden ze scenariuszy hipotetycznych "być może trzeba będzie to przemyśleć".
Polityk wskazał, że jesienią przyszłego roku trzeba będzie przeprowadzić wybory zarówno do Sejmu i Senatu, jak i samorządów.
Takie rozwiązanie oznaczałoby wydłużenie kadencji samorządowców do 2024. Takie wybory mogłyby się odbyć najwcześniej w maju lub czerwcu, albo równo rok później po wyborach parlamentarnych jesienią 2024 roku.
Przypomnijmy. Obecnie kadencja w samorządach radnych, wójtów i burmistrzów trwa pięć lat. Taka sytuacja obowiązuje od 2018 roku, czyli od zmiany ordynacji wyborczej do samorządów przeprowadzonej przez polityków PIS i popartej przez opozycję. Wcześniej, od 1990 roku, kadencje samorządów wynosiły cztery lata.
Dyskusja: