Jak udało nam się ustalić w poniedziałek, z konta miasta zniknęło 516 420,39 złotych. To kwota, jaką z konta Urzędu Miasta w Wadowicach wypłynęła do właściciela firmy kamieniarskiej w Grabowca.
Miasto w ten sposób wykonało wyrok sądu z przegranego procesu. Sąd Apelacyjny w Krakowie nie miał litości dla gminy w sporze o zapłatę. Za wykonaną pracę należy się wynagrodzenie - uznał sąd i Wadowice musiały wypłacić pieniądze.
Dziewięć lat temu firma z Grabowca wykonała dla miasta fontannę na rynku, ale nie mogła doczekać się zapłaty za dodatkowe prace.
Był rok 2012, Wadowice przeprowadzały remont placu Jana Pawła II. Jednym z wykonawców robót była firma Road Memory Sławomir Chudoba z siedzibą w Grabowcu w lubelskim. Firma wykonywała na rzecz gminy roboty polegające na budowie fontanny na rynku. W trakcie prac, po wykonaniu wykopów okazało się, że istnieje konieczność dodatkowych robót, niezbędnych do zakończenia inwestycji.
Po wykonaniu wykopów stwierdzono wystąpienie gruntu silnie nawodnionego o słabej nośności i zaistniała konieczność odpompowania wody. Ponadto kolizja z rurami sieci teletechnicznej powodowała konieczność przesunięcia posadowienia fontanny, co zwiększyło zakresu robót ziemnych. Zalecono wypełnienie zagłębienia klińcem stabilizowanym cementem z zagęszczeniem i wykonanie niezbędnego zbrojenia. Na podstawie protokołu konieczności, urzędnicy nakazali wykonawcy realizację prac dodatkowych, nie ustalając wysokości należnego z tego tytułu wynagrodzenia.
Roboty objęte umową podstawową oraz roboty dodatkowe, zostawały zgłoszone przez wykonawcę do odbioru i ostatecznie odebrane bez uwag 6 maja 2013 roku. Protokół podwykonawczy opiewał na kwotę 532 460,64 zł i został przedstawiony inwestorowi, czyli gminie. Inwestor stwierdził zawyżone stawki i odmówił części zapłaty wynagrodzenia, mimo że roboty zostały odebrane.
Na tym tle doszło do sporu pomiędzy stronami, który zakończył się odmową wypłaty wynagrodzenia za roboty dodatkowe. Ówczesna władza podnosiła zarzuty dotyczące wysokości wynagrodzenia. Road Memory wielokrotnie zwracał się do inwestora o zapłatę wynagrodzenia. Kierował do Sądu Rejonowego w Wadowicach, cztery wnioski o zawezwanie do próby ugodowej.
W żadnej z tych spraw do ugody nie doszło. Spór z firmą o zapłatę dotyczył czasu, gdy funkcję burmistrza pełniła burmistrz Ewa Filipiak. Po wyborach w 2014 roku sytuacja niewiele się zmieniła. Za kadencji burmistrza Mateusza Klinowskiego firma również nie doczekała się wynagrodzenia.
W styczniu 2018 roku właściciel firmy Sławomir Chudoba skierował do Sądu Okręgowego w Krakowie pozew o zapłatę zaległej kwoty 284 953 zł, czyli tej za prace dodatkowe. W lutym 2018 roku Sąd Okręgowy wydał nakaz zapłaty, od którego sprzeciw wniosła gmina Wadowice. W uzasadnieniu gmina zarzuciła przedawnienie roszczenia, niewykazanie roszczenia oraz wadliwą podstawę prawną. Gmina Wadowice wniosła o uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa.
Postępowanie dowodowe prowadzone przed Sądem Okręgowym w Krakowie potwierdziło, że pozwana gmina Wadowice zleciła wykonanie robót dodatkowych, akceptując ich zakres, a następnie po ich zakończeniu dokonała ich odbioru, nie kwestionując ich jakości. Po odbiorze i zakończeniu robót inwestor wręczył wykonawcy referencje, potwierdzające prawidłowe wykonanie prac zgodne ze sztuką budowlaną.
Tym samym Sąd Okręgowy wyrokiem z 17 lipca 2020 r. uwzględnił powództwo. W uzasadnieniu swego orzeczenia stwierdził, że strony zawarły umowę o roboty budowlane. Podczas realizacji tej umowy pojawiła się konieczność wykonania robót dodatkowych, niezbędnych do realizacji przedmiotu umowy, a te zostały zlecone przez inwestora, wykonane i odebrane.
Sąd Okręgowy w swoim uzasadnieniu stwierdził, że zachowanie gminy Wadowice było zachowaniem nielojalnym. Gmina jako strona umowy, skoro zleciła wykonywanie prac, a te zostały wykonane, powinna zapłacić należne wynagrodzenie. Sąd stwierdził, że jeśli gmina nie akceptowała wysokości żądanego wynagrodzenia, powinna przedstawić własne wyliczenia. Takiego wyliczenia gmina po wykonaniu prac nie przedstawiła.
Od wyroku Sądu Okręgowego została wniesiona apelacja przez gminę Wadowice. Ta została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym w dniu 1 kwietnia tego roku. Sąd Apelacyjny apelację gminy oddalił, zasądzając dodatkowe koszty postępowania. Sąd Apelacyjny w Krakowie nakazał wypłatę wynagrodzenia za prace dodatkowe przy fontannie 284 952,82 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 27 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty oraz łącznymi kosztami postępowania w kwocie 33 165 zł.
W sumie więc łączna kwota wraz z odsetkami, którą gmina powinna wypłacić Sławomirowi Chudobie, wynosiła 516 420,39 zł.
Dyskusja: