W połowie marca tego roku odbyły się w Lanckoronie konsultacje społeczne, w których wójt Tadeusz Łopata zapytał mieszkańców o nadanie wsi praw miejskich.
Było to kolejna próba w tej sprawie. Wcześniej konsultacje odbyły się w 2016 roku.
Okazuje się, że mieszkańcy nie zmienili zdania. Nie chcą by Lanckorona stała się miastem.
Większość uczestników konsultacji wyraziła negatywną opinię przeciwko staraniom o przywrócenie praw miejskich Lanckoronie. Podjęcie starań o uzyskanie praw miejskich to efekt inicjatywy mieszkańców z zebrania wiejskiego Sołectwa Lanckorona. Przed skierowaniem ostatecznego wniosku do Prezesa Rady Ministrów o przywrócenie praw miejskich Lanckoronie, niezbędne było przeprowadzenie konsultacji. Głos mieszkańców był dla nas decydujący, czy dalej procedować temat - poinformował Tadeusz Łopata, wójt Lanckorony.
Jak dodał samorządowiec, starania w tym kierunku nie będą podejmowane co najmniej do końca tego roku.
Tadeusz Łopata nie jest pierwszym wójtem Lanckorony, który próbował. Wcześniej dyskusję na temat "praw miejskich" dla Lanckorony próbowała zainicjować jego poprzedniczka Zofia Oszacka. Też bez skutku.
Lanckorona to miejscowość, która prawa miejskie miała od początku swojego istnienia, ale zostały jej odebrane przez rząd Rzeczpospolitej w 1934 roku, ponieważ miejscowość straciła „miejski charakter".
Nadawanie praw miejskich należy do kompetencji Rady Ministrów. Uzyskanie praw miejskich uzależnione jest od spełnienia kilku warunków. Kandydat na miasto powinien posiadać odpowiednią infrastrukturę techniczną (kanalizacja, wodociągi), miejską zabudowę (zwarta, ulice, chodniki). Ponadto na obszarze zabudowy zwartej nie powinno być zabudowy typu zagrodowej. Kolejnym warunkiem przemawiającym za przyznaniem praw miejskich są uwarunkowania historyczne i administracyjne.
Miejscowość kandydująca do miana miasta powinna posiadać odpowiednią liczbę mieszkańców. Jak wynika z uzasadnień rozporządzeń nadających prawa miejskie, powinna ona wynosić powyżej 2 tys. Ponadto co najmniej 2/3 ludności powinno być zatrudnione poza rolnictwem. Znaczenie ma również poparcie społeczne dla tej inicjatywy.
Dyskusja: