To część dużego projektu, którego celem jest stworzenie systemu monitorującego zachowania ludzi w przestrzeni publicznej.
Wadowice wkrótce zamierzają stworzyć sieć kamer w mieście. Na początku ponad sto kamer z rozpoznawaniem twarzy, a docelowo nawet pół tysiąca, kamer będzie śledziło życie na ulicach miasta. Technologię opracowali Chińczycy, którzy są pionierami w świecie jeśli chodzi o nadzór zachowań społeczeństwa.
Dzięki temu urzędnicy i straż miejska będą mieli dostęp do tego, co dzieje się na ulicach, a w przyszłości do rozpoznawania osób poszukiwanych.
Na początek trzeba jednak stworzyć bazę dla tych wszystkich zabawek. Będzie nią dawny budynek telekomunikacji przy ulicy Lwowskiej. To tu powstanie Centrum Nadzoru Wizyjnego oraz siedziba strażników miejskich.
Na 150 metrach kwadratowych powstanie m.in. dyżurka, biura strażników, biuro przesłuchań, serwerownia oraz poczekalnia. Urządzone zostanie także wielkie pomieszczenie nadzoru wizyjnego, w którym znajdą się m.in. cztery stanowiska podglądu, ściana na minimum dziewięć 65-calowych monitorów LED, telefony, radiostacje.
Wszystko to zapewni profesjonalną obsługę 120 kamer, które zainstalujemy w najbardziej newralgicznych miejscach naszego miasta. Wgląd do monitoringu udostępnimy oczywiście wadowickiej Policji, co znacznie ułatwi jej pracę oraz identyfikację przestępców - poinformował burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.
Na nowe centrum miasto pozyskało od rządu 1,5 mln zł dotacji. Centrum ma być gotowe do pracy ć już w przyszłym roku.
To będzie milowy krok w kierunku poprawy bezpieczeństwa Wadowic - zaznacza burmistrz Wadowic.
Dyskusja: