Minister Pracy i Polityki Społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz odwiedził ostatnio Kalwarię Zebrzydowską. Na spotkaniu z burmistrzem miasta i wicewojewodą powiedział wiele ciekawych rzeczy dotyczących planów swojego resortu.
Mówił m.in. o tym, że od przyszłego roku każdy rodzić , niezależnie od tego czy odprowadza składkę zdrowotną do ZUS czy nie, dostanie 1000 zł na rękę wychowując swoje dziecko do 1 roku życia. W przypadku urodzenia wieloraczków ten okres będzie mógł być wydłużony nawet do 71 tygodni. Czyż to nie piękne? Według ministerialnych wyliczeń z projektu tego może skorzystać blisko 125 tys. osób.
Obecnie z urlopów rodzicielskich mogą korzystać jedynie osoby opłacające składki. To matki i ojcowie zatrudnieni na umowach o pracę oraz na zleceniach (o ile opłacają dobrowolne składki). Po wprowadzeniu nowych przepisów od momentu porodu rodzic będzie miał 3 miesiące na zgłoszenie się po świadczenie. Jeśli zrobi to po tym czasie, pieniądze otrzyma dopiero od momentu złożenia wniosku.
Świadczenie rodzicielskie będzie przysługiwać niezależnie od dochodu. Jeżeli w ciągu roku od urodzenia dziecka podejmą pracę, świadczenie nadal będzie wypłacane, ale zostanie obniżone o połowę (takie same zasady obowiązują przy urlopach rodzicielskich).
Pozostając w temacie dzieci minister Kamysz przypomniał też o projekcie, na który rząd wysupłał z kasy aż 151 mln zł. Chodzi o tak zwanego „Malucha". W 2015 roku o dofinansowywanie, w formie dotacji celowej z budżetu państwa, mogą ubiegać się wszystkie podmioty działające na podstawie ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3, tj.: gminy, osoby fizyczne, osoby prawne (w tym uczelnie) i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej. Program ten ma zwiększyć ilość miejsc żłobkowych w małych miejscowościach, a także przy uczelniach.
}} Więcej informacji na ten temat TUTAJ.
Nie obyło się także bez debaty na temat spraw lokalnych. Burmistrz Augustyn Ormanty postanowił wykorzystać okazję i zaraz poprosił o pomoc w odrolnieniu niektórych gruntów ( tutaj mówił o wniosku skierowanym do Ministra Rolnictwa), a także przy budowie parkingu centralnego w okolicach dworca autobusowego. Tak by rozładować ruch w pobliżu odwiedzanego tłumnie sanktuarium. To nie wszystko. Kalwaria poinformowała też o chęci przystąpienia do Krakowskiego Parku Technologicznego , budowy obwodnicy i sali gimnastycznej.
Czy minister i przedstawiciel wojewody zapamiętają te prośby? Okaże się w przyszłości.
Dyskusja: