Sprawa jest poważna i nie ma co robić sobie "heheszków", bo tu idzie o bezpieczeństwo ludzi. Ani starosta wadowicki Eugeniusz Kurdas nie podołał, ani nawet wójt Tomic Witold Grabowski. Gospodarze tego miejsca okazali się bezskuteczni w sprawie budowy chodnika w Radoczy.
Lider wadowickiej opozycji Sebastian Mlak (PO) bierze sprawy w swoje ręce i chce trochę "poszturchać" starostę Kurdasa i wójta Grabowskiego, by w końcu wzięli się do pracy. Jest pełen nadziei, że ludzie wymuszą na rządzących budowę tego ważnego połączenia.
Ma na to pomysł. Ogłosił publiczną zbiórkę podpisów pod petycją do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Niniejsza petycja ma na celu zwrócenie uwagi Zarządu GDDKiA, Starostwa Powiatowego w Wadowicach oraz Urzędu Gminy Tomice na problem braku chodnika w miejscowości Radocza - wzdłuż DK nr 28 - pisze radny powiatowy Sebastian Mlak.
Szef Platformy Obywatelskiej w powiecie zwraca uwagę, że "brak pieszego ciągu komunikacyjnego" dotyczy przede wszystkim odcinka około 3 kilometrów przy krajówce nr 28 (od okolicy ZSRCKU w Radoczy, skrętu do centrum miejscowości do ul. Widokowej).
Brak chodnika to brak poczucia bezpieczeństwa!!! - wskazuje szef Platformy Obywatelskiej w powiecie wadowickim.
Sebastian Mal dodaje, że osoby poruszające się tędy wzdłuż DK nr 28 na co dzień, narażają życie i zdrowie kierując się w stronę Wadowic lub przystanków autobusowych zlokalizowanych w pobliżu, po wąskim i nierównym poboczu.
Nie ma możliwości spaceru - mowa o dorosłych, a już na pewno nie z dziećmi. Takiej możliwości ze względu na brak chodnika nie ma na pewno żadne młode małżeństwo mieszkające na tym odcinku DK nr 28, chcące wybrać się na spacer z wózkiem. Osoby starsze, a także posiadacze psów również pozbawieni są szansy na dłuższy spacer. Brak chodnika powoduje tutaj brak mobilności mieszkańców i całkowite pozbawienie szans na rekreację - czyt. zwykły spacer, mimo wielu ciekawych i urokliwych miejsc znajdujących się niedaleko - podkreśla lider wadowickiej opozycji.
Poza chodnikiem chciałby, by kwestię bezpieczeństwa mieszkańców znacznie poprawiło widoczne przejście dla pieszych oraz ograniczenie prędkości wraz z zakazem wyprzedzania na krajówce.
Wnioskujemy do Zarządu GDDKiA o rozpoczęcie działań mających na celu poprawę bezpieczeństwa w rejonie, w którym mieszkamy. Prosimy także o włączenie się w negocjacje dot. tej sprawy Urząd Gminy Tomice i Starostwo Powiatowe w Wadowicach, którym w pierwszej kolejności powinno zależeć na zwiększeniu poczucia bezpieczeństwa mieszkańców - napisał.
Jeśli ktoś chciałby wesprzeć akcję, może dołączyć do internetowej petycji założonej przez radnego Sebastiana Malaka TUTAJ: Petycja w sprawie budowy chodnika.
Dyskusja: