Telewizja Republika zaprosiła dwóch posłów z oz naszego okręgu wyborczego na rozmowę. Omawiano protest mediów w sprawie opodatkowania reklam.
Marek Sowa (PO) i Filip Kaczyński (PiS) to dwaj posłowie, którzy na co dzień stoją po dwóch stronach politycznego sporu. I tym razem nie było inaczej.
Zdaniem posła Platformy, nowy podatek od reklam projektowany przez rząd, to mimo wszystko zagrożenie wolności słowa.
Oczywiście ten zamach na media, który został zapowiedziany, może doprowadzić do tego, że takie obrazki czarnych ekranów, jakie widzieliśmy mogą być na porządku dziennym - mówił poseł Marek Sowa.
Jak podkreślił wszystkie niezależne media powinny wspierać ten protest.
Z kolei zdaniem posła Filipa Kaczyńskiego z Wadowic, medialny protest jest całkowicie nietrafiony.
Ten projekt ustawy w ogóle nie ingeruje w żaden sposób w wolność słowa. Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze i też rzecz najważniejsza, która też do tej pory tutaj nie padła, że te środki, które mają rzeczywiście pochodzić od reklamodawców, od największych koncernów medialnych w Polsce mają trafić bezpośrednio do Narodowego Funduszu Zdrowia, więc wesprzeć tą ciężką dla nas wszystkich, dla wszystkich Polaków, również dla rządu, przede wszystkim walkę z koronawirusem- powiedział Filip Kaczyński.
Dyskusja: