Jak będzie wyglądał protest w Wadowicach, ile osób przyjdzie? Wszystko zdecyduje się za kilka godzin. Tuż przed zapowiadanym Strajkiem Kobiet pojawiły się nowe informacje.
Około 700 osób zdeklarowało w portalach społecznościowych swój udział. Do Wadowic na strajk chcą przyjechać osoby z innych miejscowości. Kobiety już się szykują, pochwaliły się przygotowanymi na tę okoliczność transparentami. Jak się dowiadujemy, protest na rynku ma zabezpieczyć policja. Mundurowi są już zmobilizowani.
Jednocześnie w obawie przed "atakami na kościół" mobilizują się też kibice, którzy zamierzają bronić dostępu do bazyliki i pomnika Jana Pawła II.
Wiele osób zastanawia się, czy w papieskim mieście dojdzie do takich niepokojów, jak w dużych miastach. Obawiają się niebezpiecznego scenariusza i niszczenia pomników i kościołów.
Nastroje próbują opanować same kobiety, które organizują manifestację. Na forach internetowych pojawiły się apele, by powstrzymać się od agresji wymierzonej w policję, kościół, czy osoby postronne. Zdecydowana większość Internautek chce protestować pokojowo.
Chcemy walczyć o prawa kobiet, o prawa rodzin, o wolność wyboru! Nie dajcie się sprowokować, bo widziałam już, że kibice i narodowcy będą na to czekać. Nie dewastujemy, nie wszczynamy bójek, nie zaczepiamy. Bronimy honoru i wolności! Trzymajmy się też w miarę z dala od kościoła jako budynku, bo to tylko zostanie zmanipulowane i użyte przeciwko nam. Nie chcemy dzielić, chcemy solidarności! - napisała Dominika.
Kobiety mają tez rozwiązanie dla tych, którzy z różnych względów obawiają się udziału w manifestacji, a popierają ideę strajku.
Kochani! Jeśli nie możecie do nas dołączyć, a chcecie pokazać solidarność z nami. Zachęcam, aby zapalić świeczkę, powiesić czerwony piorun na oknie oraz puścić na cały regulator marsz imperialny ze Star Wars o godzinie 16:00. Peace and love - napisała Zuza Domaszewicz.
Organizatorem protestu jest młody chłopak z Wadowic Wiktor Cymbrowicz. Na Facebooku, gdzie zwołuje protestujących, zapowiedział, że ze względów bezpieczeństwa nie poda dokładnego scenariusza przebiegu manifestacji. Jego wypowiedzi z ostatnich godzin świadczą jednak, że również chciałby, by protest przebiegał pokojowo.
Przede wszystkim przypominamy o obowiązku zakrywania nosa i ust, prosimy również o kulturę zachowania pomimo gniewu jaki czujemy, pamiętajcie również, że policja NIE JEST naszym wrogiem i należy jej się szacunek. Prosimy również o nie branie ze sobą rac i tym podobnym rzeczy, które mogą zostać zinterpretowane jako agresja, organizujemy POKOJOWY protest na rzecz praw kobiet i wszystkich osób z macicą. Przypominamy, że zaczynamy się gromadzić na rynku od godziny 16, reszta szczegółów zostanie ogłoszona później, liczę na was i waszą obecność!! - napisał Wiktor Cymbrowicz.
Dyskusja: