Poseł z Wadowic Filip Kaczyński jest członkiem sejmowej komisji finansów publicznych, która zajmuje się już oceną przyszłorocznych planów budżetowych rządu premiera Mateusza Morawieckiego.
W audycji radiowej Jedynki "W samo południe" był gościem Magdaleny Ogórek. Rozmawiano o budżecie Polski na rok 2021 i wpływie pandemii oraz zobowiązań sojuszniczych na przyszłe wydatki kraju.
Deficyt budżetowy nie jest świętym Graal i w sytuacji kiedy trzeba wspierać polskich przedsiębiorców i polskie rodziny, to każdy rząd musi się liczyć z tym, że będzie występował deficyt w budżecie - powiedział Filip Kaczyński.
Jak dodał w tym roku deficyt wyniesie 100 mld zł, a w przyszłym 80 mld zł.
Na pytanie o prace nad budżetem w tak trudnych okolicznościach poseł PiS odpowiedział, że "rząd pana premiera Mateusza Morawieckiego w tym projekcie budżetu uwzględnia założenia walki z kryzysem gospodarczym".
Trzeba przede wszystkim myśleć o wsparciu przedsiębiorców, o wsparciu również polskich rodzin w tym trudnym czasie - dodał polityk.
Gościa Polskiego Radia zapytano także o zwiększenie wydatków na obronność kraju.
Po to, żeby się wywiązać z umów z partnerem amerykańskim, wzrost na obronność musi być przewidziany w przyszłorocznym budżecie państwa - wyjaśnił.
Dyskusja: