Zarząd powiatu rozważa możliwość wyburzenia starych budynków szpitala w Wadowicach i postawienia w to miejsce nowej siedziby starostwa i jego agend.
Stąd też decyzja Rady Powiatu, która na ostatniej sesji zgodziła się na wycofanie uchwał z 2017 i 2019 roku o przeznaczeniu nieruchomości przy ulicy Karmelickiej w Wadowicach na sprzedaż.
To obszar, na którym stoi stary nieużytkowany dziś szpital. Pierwotnie władze powiatu planowały te nieruchomości sprzedać. Według wyceny sporządzonej dla starostwa ten teren jest wart około pięciu milionów złotych.
Mimo kilkukrotnego wystawienia nieruchomości na sprzedaż w przetargu nie wpłynęły oferty kupna w tej cenie. Starostwo otrzymało jedynie propozycje kupna części działek, chodziło o sprzedaż dawnego oddziału zakaźnego. Ceny oferentów były jednak poniżej wyceny starostwa i dlatego władze powiatu nie zgodziły na uznanie oferty.
Jak potwierdził nam starosta Eugeniusz Kurdas, teraz zarząd powiatu rozważana nowe możliwości dla tego terenu.
Nie ukrywam, że mamy problemy lokalowe i chcemy je rozwiązać. Jest pomysł, by wyburzyć stary szpital i w jego miejsce wybudować nowe siedziby naszych urzędów - mówił nam jeszcze w lipcu starosta Eugeniusz Kurdas.
Powiat nie posiada jednej siedziby, a wybudowanie i oddanie do użytku w tym roku archiwum wraz z siedzibą Rady Powiatu nie rozwiązało problemów lokalowych starostwa.
Obecnie powiat wadowicki i jego agendy mieszczą się w kilku lokalizacjach na terenie Wadowic. Między innymi siedziba starostwa w starym hotelu robotniczym przy ulicy Batorego, Powiatowy Urząd Pracy w starym biurowcu WADAP- u, czy Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w starej kamienicy przy ulicy Mickiewicza.
Dyskusja: