Chodzi o zagwarantowanie, że pieniądze zostaną wydane na inwestycje, w mądry sposób, na z góry określone cele. Tyle tylko, że rozdawane miesiąc temu czeki na tekturach, również w Wadowicach, były obietnicą realnych pieniędzy.
Teraz okazuje się, że trzeba o nie ponownie wystąpić, wykazać się wiarygodnym wnioskiem i do tego jest jeszcze mało czasu.
Wiceminister rozwoju Robert Nowicki poinformował , że wypłaty z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (RFIL) ruszą we wrześniu, a od wczoraj do 10 sierpnia samorządy mogą składać elektroniczne wnioski.
Kwotę przypadającą poszczególnym gminom i powiatom, wynikającą z algorytmu, można sprawdzić na rządowej stronie internetowej. Do 17 sierpnia wnioski od wojewodów trafią do premiera - tak, aby we wrześniu pieniądze wpłynęły na konta samorządów. Zależy nam na czasie, bo chodzi o dofinansowanie inwestycji, które są w planach lub w toku - powiedział wiceminister dla "Gazety Prawnej".
Dodał, że wniosek to tylko potwierdzenie zapotrzebowania.
Na tej podstawie możemy przelać środki, które nawet nie muszą być wydane w tym roku. Samorządy mają tu bardzo dużą elastyczność. Jedyne ograniczenie jest takie, że pieniądze muszą trafić bezpośrednio na inwestycje. Zwłaszcza na te, które - z powodu epidemii - stanęły pod znakiem zapytania - podkreślił wiceminister rozwoju.
Jak dodał wiceminister, jeśli samorząd wziął kredyt na jakąś inwestycję, to nie będzie mógł go spłacić dotacją z funduszu. Samorząd będzie mógł natomiast dołożyć te pieniądze do inwestycji finansowanych z własnego budżetu lub np. z eurofunduszy. Dofinansować można więcej niż jedno przedsięwzięcie.
Przypomnijmy. 24 miliony złotych miało zasilić budżety lokalne gmin powiatu wadowickiego z rządowej pomocy antykryzysowej. Największą obietnicę pieniędzy otrzymał powiat wadowicki (8,1 mln zł) i gmina Wadowice 6,3 mln zł, następne Andrychów ponad 2 mln zł, Brzeźnica 1,4 mln zł, Stryszów 1,4 mln zł, Spytkowice 1,1 mln zł, Kalwaria Zebrzydowska 900 tys. zł, Wieprz prawie 800 tys. zł, Lanckorona 734 tys. zł, Mucharz 500 tys. zł i Tomice 500 tys. zł.
Dyskusja: