Rada Miejska w Wadowicach przyjęła we wtorek (23.06) raport o stanie gminy i udzieliła burmistrzowi wotum zaufania. Za poparciem dla burmistrza Bartosza Kalińskiego głosowało 15 radnych, sześciu z opozycji Wolne Wadowice było przeciw.
Dyskusję w Radzie Miasta zdominowała we wtorek już tradycyjnie wymiana zdań pomiędzy burmistrzem Bartoszem Kalińskim, a jego głównym antagonistą radnym Mateuszem Klinowskim.
Były burmistrz ma przede wszystkim żal do obecnego, że niedostatecznie podkreśla on wkład w obecne inwestycje przez poprzednika. Kwestie ambicjonalne i spór Mateusza Klinowskiego z Bartoszem Kalińskim rzutował na jakość debaty o stanie gminy.
Sesja Rady Miejskiej była rejestrowana i można ją oglądnąć w internecie.
Podczas sesji radni otrzymali informację, że Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wydał decyzję o stwierdzeniu samowoli budowlanej w postaci mostu w Rokowie na potoku Kleczanka. Most wybudował właśnie poprzednik Kalińskiego były burmistrz Mateusz Klinowski. Konstrukcja powstała bez pozwolenia na budowę.
Inspektorat wezwał gminę do usunięcia naruszenia prawa, czyli albo rozbiórki mostu lub legalizacji samowoli budowlanej, co będzie miasto kosztowało dodatkowe pieniądze. Gmina będzie zmuszona zapłacić również karę.
Sprawą samowoli budowlanej, którą zlecił za swoich rządów Mateusz Klinowski, zajmuje się również Prokuratura Rejonowa w Wadowicach. Śledztwo w tej sprawie trwa. Mateusz Klinowksi na sesji tłumaczył się z samowoli i twierdził, że most wybudował, bo... chcieli tego mieszkańcy.
Bartosz Kaliński w raporcie o stanie gminy skupił się na inwestycjach realizowanych przez gminę. Jego zdaniem skala prac jest bardzo duża i przekracza obecnie 50 mln złotych wydawanych na inwestycje.
Wielka ofensywa inwestycyjna #DlaWadowicOpublikowany przez Bartosza Kalińskiego Wtorek, 23 czerwca 2020
Dyskusja: